Piłkarz Bayernu Monachium Robert Lewandowski zdobył kolejne trzy gole w niemieckiej ekstraklasie, a jego klub pokonał FC Koeln 4:0 w 19. kolejce. Polak jako drugi w historii, po Gerdzie Muellerze, osiągnął granicę 300 trafień w Bundeslidze.
Lewandowski trzykrotnie z zimną krwią wykończył akcję Bayernu, dwa razy po podaniu Leroya Sane (62. i 74. minuta) i raz po asyście Thomasa Muellera (9.). Do siatki gospodarzy trafił także Francuz Corentin Tolisso (25).
Kapitan reprezentacji Polski z dorobkiem 23 bramek prowadzi w klasyfikacji strzelców Bundesligi i zmierza po siódmą statuetkę dla najskuteczniejszego piłkarza sezonu. 17 goli ma Czech Patrick Schick z Bayeru Leverkusen.
Jednocześnie "Lewy" złamał kolejną barierę. Jako drugi w historii, po zmarłym w ubiegłym roku słynnym "Bomberze", osiągnął granicę 300 goli w Bundeslidze. Potrzebował do tego 369 występów. Jego wielki poprzednik w klubie z Monachium uzyskał ich łącznie 365.
Bilans ostatnich starć Bayernu i FC Koeln jest zastraszający dla niżej notowanego klubu. Ostatnio kolończycy triumfowali w lutym 2011 roku. W sobotę drużyny spotkały się po raz 16. od tego czasu, a Bayern wygrał 15 z tych pojedynków. Bilans goli: 46-9. Lewandowski, który w bawarskim klubie występuje od 2014 roku, zdobył 14 z tych bramek.
Walczący o 10. tytuł mistrzowski z rzędu monachijczycy prowadzą w tabeli Bundesligi. Zgromadzili 46 punktów, a najlepszy z rywali Borussia Dortmund, który w piątek pewnie pokonał u siebie SC Freiburg 5:1, ma sześć mniej.
Dwa gole dla BVB strzelił Erling Haaland, powiększając swój dorobek ligowy w tym sezonie do 15 bramek. To daje mu trzecie miejsce w klasyfikacji strzelców. Norweg jednak pauzował przez kilka tygodni w trwającym sezonie z powodu kontuzji.