Obowiązkowe badania techniczne samochodów podrożeją - dowiedział się reporter RMF FM Michał Dobrołowicz. O zmianę stawki ustalonej w 2004 roku apelowali od dawna właściciele stacji kontroli pojazdów.
Jak ustalił reporter RMF FM, podwyżka opłat wyniesie od kilku do maksymalnie ponad 20 procent. To oznacza, że za przegląd samochodu osobowego zamiast 98 złotych, jak jest teraz, płacilibyśmy np. ponad 120 złotych.
Dokładna stawka jest ustalana. Będzie tematem dyskusji w ramach konsultacji nowych przepisów i uzgodnień międzyresortowych. Plan jest taki, by opłata za badania okresowe wzrosła w najbliższych miesiącach.
Resort infrastruktury chce, by podwyżka opłat nie była bardzo dotkliwa dla kierowców. W ostatnich miesiącach w przestrzeni medialnej pojawiały się spekulacje, że stawka może wzrosnąć dwukrotnie czy nawet trzykrotnie. Od takich planów Ministerstwo Infrastruktury zdecydowanie się odcina.
W oficjalnej odpowiedzi, jaką nasz dziennikarz otrzymał z Ministerstwa Infrastruktury, można przeczytać: "Ministerstwo Infrastruktury złożyło w połowie grudnia 2024 r. wniosek o wpisanie do wykazu prac legislacyjnych Rady Ministrów projektu ustawy, wprowadzającej zmiany w systemie badań technicznych pojazdów. Projekt zakłada poprawę bezpieczeństwa w ruchu drogowym i pozytywny wpływ na ochronę środowiska przez 'uszczelnienie' systemu badań technicznych i stworzenie spójnego nadzoru nad prawidłowością przeprowadzania badań technicznych pojazdów. W efekcie wpłynie to na wyższą jakość wykonywanych badań technicznych i tym samym m.in. wyeliminowane z ruchu drogowego zostaną pojazdy w złym stanie technicznym".
W nowych przepisach ma być też zapis, który będzie raz w roku zmieniał opłatę za badanie techniczne. Ta waloryzacja ma się odbywać m.in. na podstawie współczynnika inflacji.
Dodatkowo, pojawić mogą się nowe narzędzia, które będą zachęcać, by nie czekać ze zgłoszeniem się na obowiązkowe badanie okresowe w ostatniej chwili, tylko robić to z większym wyprzedzeniem. Według ekspertów może to poprawić poziom bezpieczeństwa.
W sprawie opłat za badania techniczne samochodów od wielu miesięcy interweniowali właściciele stacji kontroli pojazdów. Latem i jesienią 2023 roku organizowali serię protestów. Podkreślali też, że ta stawka nie zmieniła się od 2004 roku.
Słyszałem, że diagności są w trudnej sytuacji, że obecne stawki ledwo wystarczają im albo muszą wręcz dokładać do biznesu. Jestem gotowy zapłacić więcej, może 120, może 150 złotych. To się na szczęście rozkłada na rok, na dwanaście miesięcy, trzeba się wspierać, chodzi o bezpieczeństwo - tak planowane zmiany komentują w rozmowie z reporterem RMF FM Michałem Dobrołowiczem mieszkańcy Warszawy.