Marcin Kulasek został nowym ministrem nauki i szkolnictwa wyższego. Potwierdziły się tym samym wcześniejsze informacje RMF FM. Powołanie nowego szefa resortu nauki stało się konieczne po tym, jak 19 grudnia 2024 r. Dariusz Wieczorek poinformował o złożeniu rezygnacji z tej funkcji.

Marcin Kulasek, dotychczasowy wiceminister aktywów państwowych, będzie nowym ministrem nauki i szkolnictwa wyższego - ogłosił to dzisiaj przewodniczący Lewicy Włodzimierz Czarzasty. Polityk przekazał ponadto, że Karolina Zioło-Pużuk zostanie nową wiceszefową resortu, zastępując na tym stanowisku Macieja Gdulę.

Tym samym potwierdziły się informacje reportera RMF FM Kacpra Wróblewskiego, który 9 stycznia informował, że to właśnie Marcin Kulasek zostanie nowym szefem resortu nauki. Jako pierwsza jego nazwisko podała Wirtualna Polska.

Powołanie nowego szefa Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego było konieczne, bo 19 grudnia 2024 r. Dariusz Wieczorek (Nowa Lewica) poinformował o złożeniu rezygnacji z tej funkcji. Przyjął ją premier Donald Tusk.

Rekomendacja opiera się o umowę koalicyjną

Włodzimierz Czarzasty powiedział na konferencji prasowej, że rekomendacja Marcina Kulaska opiera się o umowę koalicyjną i umowę z premierem Donaldem Tuskiem.

Zależy nam bardzo na dialogu ze środowiskiem akademickim, zależy nam bardzo, aby środowisko akademickie decydowało o swojej przyszłości. Zależy nam bardzo, żeby się wsłuchiwać we wszystkie postulaty środowiska akademickiego, postulaty Polskiej Akademii Nauk, żeby prowadzić dialog z tym środowiskiem i żeby w wyniku tego dialogu podejmowane były decyzje - mówił lider Lewicy, przedstawiając nowego szefa resortu nauki.

Jest czas podsumowań, przychodzi czas zmian i nadchodzi czas pracy. Za nami kilka tygodni, w których mówiliśmy dużo o nauce, wskazując, że to jeden z priorytetów budowania odpowiedzialnego państwa - powiedział z kolei wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski.

Kulasek: Stawiamy na dialog i konsultacje w polskiej nauce

Rekomendowany przez Lewicę na nowego ministra nauki Marcin Kulasek poinformował, że jako nowy szef resortu nauki i szkolnictwa wyższego będzie stawiał na dialog i konsultacje.

Zapewnił, że Lewica bierze odpowiedzialność za polską naukę. Zapowiedział, że rozwiązania, które sprawdziły się w minionym roku w resorcie nauki i były dobre, będą kontynuowane, zaś to, co było złe, będzie poprawiane.

Stawiamy na dialog i konsultacje. Tego, uważamy, że może trochę zabrakło w poprzednim roku i to będzie poprawiane - stwierdził. Naukowcy potrzebują pieniędzy na badania, studenci potrzebują akademików, a my wszyscy potrzebujemy dialogu i konsultacji w nauce polskiej - dodał.

Afera wokół Wieczorka

W grudniu ub.r. Wirtualna Polska napisała, że Dariusz Wieczorek nie wpisał w oświadczeniu majątkowym dwuhektarowej działki oraz wartego kilkadziesiąt tysięcy złotych miejsca garażowego. Przywołano przy tym jego tłumaczenie, że miejsce garażowe wpisał w poprzednim oświadczeniu i myślał, że w najnowszym już nie musi. W reakcji na tekst ówczesny szef resortu nauki opublikował na portalu X oświadczenie, w którym przeprosił za "nieumyślne błędy".

Portal pisał również, że szefowa związku zawodowego na Uniwersytecie Szczecińskim informowała Dariusza Wieczorka o nieprawidłowościach, do których - w jej ocenie - dochodzi na uczelni. Kobieta chciała pozostać anonimowa, ale minister osobiście przekazał jej pisma rektorowi uczelni.

Wieczorek zorganizował wówczas konferencję, na której przekonywał, że kobiety nie można uznać za sygnalistkę, a zakres jej skarg to kwestia bieżącego funkcjonowania uczelni.

Przepraszając kobietę i mówiąc, że "jeśli w jakikolwiek sposób poczuła się urażona", zaznaczył, że nie poda się z tego powodu do dymisji. Ostatecznie jednak odszedł z resortu.

Kim jest Marcin Kulasek?

Marcin Kulasek jest zaufanym człowiekiem Włodzimierza Czarzastego, z którym współpracuje od wielu lat. W przeszłości był także zaangażowany w sprawy dotyczące nauki i edukacji.

W IX kadencji Sejmu był członkiem komisji edukacji, nauki i młodzieży, a także przewodniczącym podkomisji stałej do spraw nauki i szkolnictwa wyższego.

Wśród liderów Lewicy pojawiało się jednak pytanie, czy Kulasek powinien opuszczać tak ważny resort, jakim jest Ministerstwo Aktywów Państwowych.

To właśnie w tym resorcie zapadają decyzje dotyczące przede wszystkim spółek skarbu państwa.