Fałszywe zegarki w prezencie od prezydenta Sopotu Jacka Karnowskiego. Taki wątpliwej wartości dar otrzymali wybitni, młodzi koszykarze. To, co miało być dla nich nagrodą za osiągnięcia sportowe, stało się powodem kłopotów i tematem policyjnych przesłuchań.
Jak dowiedział się reporter RMF FM Wojciech Jankowski, zegarki na zlecenie urzędu miasta zakupił dla koszykarzy ich klub - 27 zegarków za 6750 złotych, które miał zwrócić klubowi prezydent Sopotu. Po ich wręczeniu do urzędników zgłosił się jeden z rodziców, twierdząc, że to fałszywki. Zlecono więc ekspertyzę. W momencie, kiedy ta ekspertyza potwierdziła, że są to zegarki nieoryginalne, złożyliśmy zawiadomienie do prokuratury i wstrzymaliśmy zapłatę za fakturę – tłumaczy Magda Jachim z sopockiego magistratu:
Policjanci z Gdańska, którzy prowadzą dochodzenie w tej sprawie, rozesłali wezwania do koszykarzy, a ci będą musieli zegarki zwrócić. Sprzedawca zegarków, oficjalny przedstawiciel renomowanej firmy, domaga się tymczasem zapłaty.