Austriaccy ludowcy przystąpili do negocjacji ws. utworzenia koalicji z radykalnie prawicową Austriacką Partią Wolności (FPOe). W środę potwierdził to Christian Stocker - lider ludowców. Polityk zapowiedział, że liczy na szczere rozmowy o miejscu Austrii w UE i niezależności od Rosji. Odrzucił też możliwość wcześniejszych wyborów.

"Sytuacja Austrii poważna. Potrzebna silna UE"

"Przyjmujemy zaproszenie od Herberta Kickla", lidera FPOe  - poinformował p.o. przewodniczącego Austriackiej Partii Ludowej (OeVP). Zapowiedział też, że liczy na "szczere i otwarte rozmowy". Wyraził nadzieję, że członkowie prorosyjskiej FPOe będą "orientować się w stronę wolnego świata, a nie dyktatur".

Na specjalnej konferencji prasowej Stocker ocenił, że Austria znajduje się w bardzo poważnej sytuacji politycznej. Przyznał, że wcześniejsze negocjacje koalicyjne ludowców z socjaldemokratami z SPOe i liberałami z partii NEOS poniosły porażkę. Nie udało nam się. A jeśli coś nie działa, to znaczy, że istnieją ku temu powody - podsumował.

Nowy szef OeVP zapewnił też, że jego ugrupowanie ma świadomość zagrożeń, jakim Austria musi obecnie stawić czoła. Wśród nich wymienił różnego rodzaju kryzysy, inflację oraz terroryzm. W ocenie Stockera wszystkie one przyczyniają się do pojawiania się w społeczeństwie niepokojów i obaw, czemu ludowcy chcą się przeciwstawić.

Sporo miejsca w swoim wystąpieniu Stocker poświęcił problemom źródeł energii. Nie chcemy żadnej zależności od Rosji - zadeklarował. Dodał, że uzależnienie energetyczne od tego kraju oznaczałaby dla Austrii utratę wolności i suwerenności. W tym kontekście przewodniczący ludowców kilkukrotnie powtórzył, że "potrzebna jest silna, choć lepsza Unia Europejska, dlatego należy współpracować i szukać porozumienia". Mottem przewodnim jest partnerstwo w Europie, a nie izolacja - podkreślił.

Powtórzył też za prezydentem Alexandrem Van der Bellenem, że konieczna jest ochrona praworządności, wolności słowa i praw podstawowych. Od tych pytań i odpowiedzi na nie będzie zależeć, czy SPOe będzie gotowa wejść w koalicję z FPOe - podsumował Stocker.

Rząd mniejszościowy z liberałami i wcześniejsze wybory?

Dziennikarze pytali nowego przewodniczącego ludowców, czy to prawda, że pojawiła się propozycja utworzenia rządu mniejszościowego z liberałami z NEOS. Stocker nie potwierdził tej informacji, ale przypomniał, że mandat do sformowania nowego gabinetu ma Herbert Kickl, a mniejszościowy rząd z NEOS nie miałby szansy przetrwania. Zwrócił również uwagę, że to oznaczałoby nowe wybory, a on takie rozwiązanie kategorycznie odrzuca, gdyż w jego ocenie "nie przyniosłoby to Austrii niczego dobrego".

Zawierucha polityczna w Austrii

O otrzymaniu od prezydenta misji sformowania nowego rządu lider prawicowo-populistycznej FPOe Herbert Kickl poinformował we wtorek. Dotychczasowy kanclerz Karl Nehammer po fiasku negocjacji w sprawie utworzenia koalicji rządowej bez FPOe ogłosił w sobotę wieczorem, że zrezygnuje ze stanowiska szefa rządu i przewodniczącego konserwatywnej OeVP. Wcześniej tego dnia partia kanclerza podjęła ostatnią próbę rozmów koalicyjnych z socjaldemokratami.

Szef FPOe miał zapewnić prezydenta Van der Bellena, że jest przekonany, iż uda mu się stworzyć funkcjonujący gabinet.

Więcej informacji o zmianach na austriackiej scenie politycznej, a także wypowiedź eksperta z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych dla RMF24 o tym, dlaczego nowe rozdanie władzy w Austrii spowoduje jeszcze większy sceptycyzm wobec wspierania Ukrainy, znajdziecie w artykule poniżej.