Nie żyje 47-letni ksiądz Andrzej Kaleta. Diecezja Koszalińsko-Kołobrzeska poinformowała, że duchowny został potrącony przez samochód, gdy wracał z kolędy.
W komunikacie Diecezji Koszalińsko-Kołobrzeskiej czytamy, że ks. Andrzej Kaleta ostatnio był wikariuszem w parafii pw. św. Antoniego Padewskiego w Krzyżu Wielkopolskim. W tym roku miał obchodzić 20-lecie święceń.
Duchowny zmarł w środę po południu w szpitalu w Trzciance. Trafił tam po potrąceniu przez samochód w Krzyżu Wielkopolskim. Doszło do niego, gdy wracał z wizyty kolędowej.
Informacja o pogrzebie duchownego ma zostać podana w późniejszym terminie.
Do tragicznego w skutkach wypadku doszło 7 stycznia ok. godz. 20:10 na ulicy Drawskiej w Krzyżu Wielkopolskim. Ksiądz został potrącony przez ciężarówkę.
Mężczyzna trafił do szpitala w stanie ciężkim. Zmarł dzień później - relacjonowała w RMF FM sierż. Monika Cichowicz - rzeczniczka policji w Czarnkowie. Kierowca ciężarówki był trzeźwy.
Policjanci z Czarnkowa pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Trzciance wyjaśniają okoliczności wypadku. Ze wstępnych ustaleń wynika, że pieszy nie korzystał z chodnika, który był w miejscu zdarzenia. Szedł złą stroną jezdni i niestety nie miał elementów odblaskowych - wyjaśniła sierż. Cichowicz. Według przepisów nie były wymagane w tym miejscu - to był obszar zabudowany. Bez względu na to, czy to jest obszar zabudowany czy nie, warto takie elementy zakładać, aby zwiększyć widoczność na drodze - dodała.
Rzeczniczka policji w Czarnkowie wyjaśniła w rozmowie z RMF FM, że w dniu wypadku zabezpieczono samochód i kartę z tachografu oraz przeprowadzono oględziny miejsca zdarzenia.
Możecie dzwonić, wysyłać SMS-y lub MMS-y na numer 600 700 800, pisać na adres mailowy fakty@rmf.fm albo skorzystać z formularza WWW.