Prokuratura Rejonowa w Giżycku umorzyła śledztwa w sprawie zatonięcia dwóch jachtów. Do tragedii doszło w lipcu zeszłego roku na jeziorze Niegocin na Mazurach.
Łącznie utonęły wtedy trzy osoby.
Według śledczych to sternicy przecenili swoje umiejętności, decydując się na żeglowanie w tak trudnych warunkach pogodowych.
Były fatalne warunki atmosferyczne, wiatr wiał z siłą ok. 7 stopni w skali Beauforta, to w zasadzie uniemożliwiało żeglugę - powiedział RMF FM Daniel Brodowski z prokuratury okręgowej w Olsztynie.
Jak stwierdził, łodzie były sprawne i wyposażone w środki ratunkowe - m.in. kamizelki.
Decyzje o umorzeniu tych dwóch śledztw nie są prawomocne.
W niedzielę 28 lipca przez szlak Wielkich Jezior Mazurskich przeszedł potężny szkwał. Ratownicy MOPR wypływali do żeglarzy, którzy nie radzili sobie z silnym wiatrem, który w porywach osiągał nawet 12 w skali Beauforta. Zginęły trzy starsze osoby.