13-letni chłopiec, który w listopadzie próbował odebrać sobie życie, został wybudzony ze śpiączki i będzie przechodził rehabilitację. Dziecko było podopiecznym Okręgowego Ośrodka Wychowawczego w Jerzmanicach-Zdroju, gdzie został pobity przez wychowawcę. Napaść skłoniła nastolatka do próby samobójczej.

21 listopada 13-latek w ciężkim stanie trafił do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Legnicy. Przebywał tam w śpiące farmakologicznej. Chłopiec został wybudzony w połowie grudnia, a we wtorek lekarze z legnickiej lecznicy oficjalnie poinformowali, że reaguje na bodźce i nawiązuje kontakt. W dalszej kolejności chłopiec będzie przechodził rehabilitację w którymś z ośrodków na Górnym Śląsku - powiedział PAP rzecznik legnickiego szpitala Krzysztof Maciejak.

Do tragicznych w skutkach wydarzeń doszło w pierwszej połowie listopada w Okręgowym Ośrodku Wychowawczym w Jerzmanicach-Zdroju (woj. dolnośląskie). 13-letni wychowanek tej placówki podjął próbę samobójczą po tym, jak został pobity przez wychowawcę.

W wyjaśnianie sprawy zaangażowała się wiceminister sprawiedliwości Maria Ejchart.

Podejrzany 60-letni dyrektor szkoły i przedszkola

Podejrzany o pobicie chłopca wychowawca - 60-letni Jacek T. został tymczasowo aresztowany na dwa miesiące. Prokurator postawił mu zarzuty znęcania się nad małoletnim, czym miał doprowadzić nastolatka do próby samobójczej. Grozi za to kara od dwóch do 15 lat więzienia.

Znęcanie polegało między innymi na biciu po głowie, kopaniu i szarpaniu. Miało to miejsce kilkukrotnie w ciągu tego dnia. Prokurator zakwalifikował to jako znęcanie, które doprowadziło małoletniego do targnięcia się na własne życie - powiedziała wcześniej rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Legnicy prok. Liliana Łukasiewicz.

Jacek T. nie przyznał się do zarzutów. 60-latek był wieloletnim pracownikiem i wychowawcą w placówce. To także dyrektor szkoły i przedszkola w gminie Jeżów Sudecki.

Pod koniec listopada prokuratura postawiła zarzuty również innemu wychowawcy z ośrodka w Jerzmanicach-Zdroju Mirosławowi W. Wychowawca został zatrzymany po ustaleniach wizytatora z resortu sprawiedliwości. Mężczyzna usłyszał zarzut spowodowania lekkich obrażeń ciała u jednego z wychowanków ośrodka. Mirosław W. został odsunięty od pracy w placówce.

Nachodzą cię myśli samobójcze? Wydaje Ci się, że znajdujesz się w sytuacji bez wyjścia? Pamiętaj, że są osoby, które chcą i mogą Ci pomóc. Dyżurują telefonicznie lub on-line:
116 123 - kryzysowy telefon zaufania dla dorosłych
116 111 - telefon zaufania dla dzieci i młodzieży
800 12 12 12 - Dziecięcy Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka
800 70 2222 - Centrum Wsparcia dla Osób Dorosłych w Kryzysie Psychicznym