Ostatnie w historii zapiekanki są dziś serwowane w kultowym barze przy dworcu Warszawa Ochota. Ten punkt wraz z końcem roku zniknie z mapy Warszawy. Wśród powodów są problemy ze znalezieniem pracowników oraz rosnące koszty.

Kultowy bar z zapiekankami przy dworcu Warszawa Ochota - Bar Mc Quack - wraz z końcem grudnia po ponad 40 latach kończy działalność.

Dzisiaj zapraszamy klientów do godz. 20:00. Został już mniejszy wybór. Jest klasyczna zapiekanka, z serem i ketchupem, jest zapiekanka pepperoni. Będę dziś zamykać ten lokal z łezką w oku, coś się kończy, kończy się epoka. Patrzę na zdjęcia z historii tego miejsca. Zaczęło się od przyczepy z zapiekankami właśnie tutaj, obok placu Zawiszy - opisuje jedna z pracownic.

Pracuję tu od 26 lat. Teraz będę szukać nowej pracy. Sekret tych zapiekanek tkwi w odpowiednim pieczywie i piecu, który jest wiekowy i działa od wielu lat - opisała w rozmowie z reporterem RMF FM Michałem Dobrołowiczem jedna z pracownic.

Zamawiałam tu zapiekanki, regularnie jeżdżąc pociągiem do rodziców. Bardzo je lubiłam. I chciałabym, by to miejsce działało dalej. Mam wiele wspomnień związanych z tym miejscem. 20 lat temu zaczęłam pracę w okolicy i wtedy jadłam tu pierwsze zapiekanki. Właśnie zauważyłam ogłoszenie z informacją, że bar przestanie działać. Jestem zaskoczona. Szkoda, wielka szkoda - powiedziała jedna z mieszkanek stolicy, którą reporter RMF FM spotkał przed punktem z zapiekankami.

Dziennie sprzedawałam ostatnio ponad sto zapiekanek. Były lepsze czasy. Gdy zaczynałam pracę, zapiekanka kosztowała 3 zł, dzisiaj cena podstawowej zapiekanki to 14 zł. Klienci są zaskoczeni, widzimy to, od kiedy ogłosiliśmy decyzję. Punkt nie będzie przeniesiony, musi zostać zlikwidowany i to się raczej nie zmieni - powiedziała pracownica baru.