Gliwicka prokuratura postawiła zarzut jednemu z byłych członków Komisji Majątkowej. Śledczy dla dobra dochodzenia nie informują kim jest ta osoba oraz jaki zarzut został jej postawiony. Rzecznik prokuratury Michał Szułczyński potwierdził natomiast doniesienia CBA o postawieniu zarzutów sześciorgu podejrzanym z jednej rodziny. Wśród nich jest Jacek D., wymieniany w rankingach wśród najbogatszych Polaków.
Jak podało CBA, ten wycinek śledztwa ma związek z jednym z głównych podejrzanych w trwającym od 2008 r. postępowaniu - Markiem P.,pełnomocnikiem instytucji kościelnych w sprawach toczących się przed Komisją Majątkową. Za jego pośrednictwem, jeden z szóstki nowych podejrzanych kupił nieruchomość od Archidiecezji Katowickiej oraz Towarzystwa Pomocy dla Bezdomnych im. Św. Brata Alberta w Krakowie z wyłączeniem prawa pierwokupu przysługującego Agencji Nieruchomości Rolnych i dotychczasowym dzierżawcom. Później ziemię sprzedawał lub oddawał innym członkom rodziny.
Łącznie okazyjne transakcje miały dotyczyć blisko 1000 ha ziemi. W wyniku działania sześciu podejrzanych Skarb Państwa mógł stracić kilkadziesiąt milionów złotych. Biuro zabezpieczyło należące do nich mienie wartości 29 mln złotych.
Jacek D., usłyszał pięć zarzutów, dotyczących m.in. wyłudzenia poświadczenia nieprawdy, używania dokumentu poświadczającego nieprawdę oraz przywłaszczenia prawa majątkowego. Prokuratura zarzuciła mu też pranie brudnych pieniędzy. Już wcześniej w tym samym śledztwie zarzuty usłyszał jego syn, Tomasz. Teraz Tomasz D. usłyszał kolejny zarzut, dotyczący prania pieniędzy.
Robert W. jest podejrzany o wyłudzenie poświadczenia nieprawdy, przywłaszczenie prawa majątkowego i pranie pieniędzy. O pranie brudnych pieniędzy są też podejrzane: żona Roberta W. - a zarazem córka Jacka D. - Hanna W., żona Jacka D. Gabriela K. i Karolina D. - żona Tomasza D. Wobec Jacka D. prokuratura zastosowała poręczenie w wysokości 200 tys. zł, a wobec Roberta W. - 50 tys. zł.
Głównym podejrzanym w tym postępowaniu jest Marek P., pełnomocnik instytucji kościelnych w sprawach toczących się przed Komisją Majątkową; ciąży na nim osiem zarzutów, m.in. korumpowania osoby pełniącej funkcję publiczną w Komisji, trzy dotyczące oszustwa na szkodę dwóch osób fizycznych i jednej instytucji na łączną sumę ok. 10 mln zł oraz kolejne dotyczące m.in. zatajenia majątku, nadużycia uprawnień przy sprzedaży nieruchomości i przywłaszczenia 300 tys. zł.
Marek P. został zatrzymany i aresztowany we wrześniu ub. roku. Na początku czerwca prokuratura zamieniła mu areszt na milion złotych kaucji.