23-letni pomocnik oficera dyżurnego, postrzelony w jednostce żandarmerii wojskowej w Krakowie, zmarł w szpitalu. Policja zatrzymała trzech mężczyzn, podejrzanych o napad. Okoliczności zdarzenia bada policja i żandarmeria wojskowa.

Do tragedii doszło przed południem przy ul. Głowackiego w Krakowie. Trzech mężczyzn przyjechało do jednostki żandarmerii wojskowej, gdzie spotkali się z pomocnikiem oficera dyżurnego. Podczas rozmowy wybuchła sprzeczka. Mężczyźni odebrali żołnierzowi broń i postrzelili go w krtań. Następnie uciekli samochodem.

Pojazd ostrzelano z jednostki. Policjanci zarządzili blokadę dróg w mieście. Opla vectrę, którym uciekało trzech mężczyzn, zatrzymano na ul. Zakopiańskiej. Zatrzymani są mieszkańcami gminy Mszana. Mają 22, 24 i 26 lat. Jeden z nich służył kiedyś w jednostce, w której doszło do strzelaniny. Dwóch napastników było pijanych. Wszyscy trafili do aresztu.

Kapral Krzysztof S., żołnierz służby nadterminowej w stanie ciężkim trafił do szpitala wojskowego. Niestety, po kilku godzinach zmarł.

foto Witold Odrobina RMF Kraków

05:00