Tragedia w jednostce wojskowej w miejscowości Nierzychowice koło Chojnic w Pomorskiem. Jak dowiedziało się RMF, wartownik śmiertelnie postrzelił swojego kolegę, po czym popełnił samobójstwo. Do wypadku doszło, gdyż jeden z żołnierzy bawił się bronią.

Według informacji, do których dotarł reporter RMF, obaj mężczyźni za trzy miesiące mieli zakończyć służbę.

Zabawa bronią była również przyczyną wypadku, do którego doszło dwa miesiące temu w jednostce wojskowej na Majdanku w Lublinie. Przypomnijmy. Żołnierz bawił się pistoletem maszynowym w wartowni, gdzie odpoczywają mundurowi. Padł przypadkowy strzał, kula ugodziła w głowę siedzącego w pobliżu kolegę.

Mężczyzna został trafiony w oko. Kula uszkodziła mu też kręgosłup. Mężczyzna w bardzo ciężkim stanie trafił do szpitala.

06:35