Kilku maturzystów z Ostrołęki pół roku temu założyło firmę pośrednictwa pracy. Wyszukują ogłoszenia, mają bazę bezrobotnych i wysyłają ich do pracy. Firma się rozwija i co ważne przynosi zyski.
Siedziba firmy mieści się na korytarzu dawnego domu partii. Każdy z nas ma własny stół, są dwa laptopy i jeden komputer stacjonarny - opowiada jeden z założycieli ostrołęckiego pośredniaka.
Dlaczego wybrali taką formę pracy? Dlaczego pomagają innym? Bo to wszystko ma służyć ludziom, bo w każdym biznesie najważniejszy jest człowiek - mówią.
Dodajmy, że najmłodszy z przedsiębiorczej grupy ma 19 lat, a kilka osób swoją przygodę z biznesem zaczęło od sprzedaży pączków w szkolnym sklepiku. Z młodymi przedsiębiorcami z Ostrołęki rozmawiał Paweł Świąder.