Prezydent podpisał tegoroczny budżet. Zatwierdził między innymi znaczną podwyżkę wydatków dla swojej kancelarii. Jej budżet powiększy się o prawie 20 mln zł - w tym ponad 16 mln wyłącznie na remont prezydenckiego pałacyku w Wiśle.

Ile jest w sumie pałaców prezydenckich? Nasz reporter zapytał o to głowę państwa i pytanie to najwyraźniej wyprowadziło Aleksandra Kwaśniewskiego z równowagi:

Jak pan taki ciekawy, to bardzo proszę: jest pałac prezydencki tutaj na Krakowskim Przedmieściu; jest Belweder – nie wiem, bo pan z Krakowa jest, to pewnie nie wie – to jest tam trochę dalej; jest willa w Klarysewie – to jest trzy; jest Promnik, czyli 4; jest Jurata, czyli 5; jest w tej chwili Wisła, czyli 6; jest Lucień, czyli 7 - o swoich pałacach mówił Aleksander Kwaśniewski. Dodajmy, że nasz reporter Jan Mikruta jest z Warszawy.

Cieszę się, że Sejm przywrócił środki na dokończenie tego remontu. Przywracamy bardzo zabytkowy i ładny budynek - mówił prezydent. Pałacyk w Wiśle jest pilnie strzeżony. Nie udało nam się wejść na teren tego obiektu. Ale zrobiliśmy zdjęcia tej rezydencji z helikoptera. I dostrzegliśmy coś, co trudno nazwać renowacją czy remontem zabytku. Stanęły tam nowe budynki, zauważyliśmy też z góry - basen.

Starosta cieszyński wydał w kwietniu dwa pozwolenia budowlane. Pierwsze dotyczy budowy zaplecza rezydencji (to duży budynek widniejący na zdjęciu, poniżej pałacyku). Drugie pozwolenie budowlane to remont, ale również modernizacja i rozbudowa pałacyku. Ponieważ jest to zabytek, pieczę nad budową sprawuje konserwator zabytków z Bielska, który zgodził się, by na miejscu tarasu zbudowano basen.

Jak dowiedział się reporter RMF, trwają rozmowy także o przyszłym lądowisku dla śmigłowców, które ma być usytuowane na stadionie w Wiśle.

Ma powstać także alternatywna droga, którą zbuduje nadleśnictwo w Wiśle. Chodzi o 3 kilometry górskiej drogi, a taka inwestycja musi być kosztowna.

Baseny, sauny, tarasy, punkty widokowe - to zresztą niemal standardowe wyposażenie ośrodków wypoczynkowych podległych Kancelarii Prezydenta. Aleksander Kwaśniewski przyznał, że ma co najmniej pięć takich miejsc wypoczynku, i to licząc tylko te poza Warszawą. To sporo jak na kogoś, komu oficjalnie urlop wypoczynkowy nie przysługuje. Wygląda więc na to, że prezydent jeździ to nad morze, to w góry, pracować... plenerowo.

Decyzja: dokąd pojechać, leży wyłącznie w jego gestii. Prezydent do dyspozycji ma oprócz gór i morza jeszcze Mazowsze i uzdrowisko w Ciechocinku. Prezydenckim urzędnikom liczenie tych ośrodków – zresztą na naszą prośbę – zajęło ponad miesiąc. Odpowiedź można za to znaleźć na stronach internetowych Kancelarii Prezydenta.

Co ciekawe, kancelaria z końcem marca planuje pozbyć się ośrodka w Krynicy. Oficjalna przyczyna to zbyt wysokie koszty utrzymania. Dziwne to o tyle, że ośrodkowy bilans tak naprawdę się nie zmienia, bo zamiast Krynicy prezydent będzie jeździł do wyremontowanej w tym roku Wisły.

16 milionów złotych na pałacyk w Wiśle, to tyle ile przez 14 lat dostał Kościół Mariacki w Krakowie od Społecznego Komitetu Odbudowy Zabytków. Reporterka RMF Beata Tonn rozmawia z Tadeuszem Prokopiukiem z Komitetu:

13:05