"Brak ruchu jest bardzo niekorzystny dla naszego funkcjonowania. Kiedy podejmujemy aktywność fizyczną, wydzielają się endorfiny, jesteśmy bardziej szczęśliwi" - mówiła w Popołudniowej rozmowie w RMF FM psycholog sportu Joanna Basiaga-Pasternak. "Kiedy aktywność jest ograniczona do minimum, ludzie są smutniejsi. Obserwuje się problemy natury psychologicznej, u niektórych osób przewlekłe zmęczenie, problemy ze snem, obniżenie nastroju czy nawet pojawia się depresja. Konsekwencje mogą być poważne" - dodała.
Do konsekwencji pocovidowych należą także zaburzenia w sferze poznawczej - problemy z zapamiętywaniem, problemy z koncentracją. O tym mówią osoby dorosłe, ale tak samo obserwuje się tego typu problemy u dzieci, które chorowały na Covid - stwierdziła w Popołudniowej rozmowie w RMF FM psycholog sportu Joanna Basiaga-Pasternak. U dzieci choroba przejawia się łagodniej, aczkolwiek później mogą pojawić się różne negatywne konsekwencje - też w sferze poznawczej - zauważyła.
Część nauczycieli próbuje promować jakąkolwiek aktywność fizyczną. Uczniowie muszą włączać kamerki, nauczyciele kontrolują to, czy faktycznie uczniowie coś robią - tłumaczyła w Popołudniowej rozmowie w RMF FM psycholog sportu Joanna Basiaga-Pasternak, pytana o lekcje wychowania fizycznego w czasie pandemii. Przyznała jednak, że nie jest to norma i część uczniów w ogóle nie ćwiczy. Są uczniowie, którzy są całkiem zadowoleni z sytuacji zdalnej nauki i z lekcji WF-u, których nie ma. Oni wrócą i będą z całą pewnością mniej sprawni" - przyznała ekspertka. Są dzieci, dla których ta sytuacja była dużym problemem, sytuacją kryzysową. Te dzieci będą odczuwały największe konsekwencje tego, co nazywamy izolacją społeczną. Grupa rówieśnicza to jest naturalne źródło wsparcia. Dzieci zostały pozbawione tej grupy. Grupa stała się wręcz zagrożeniem. Pozmieniały się relacje wewnątrz grup - dodała rozmówczyni Marcina Zaborskiego.
W trakcie szkoleń będą pokazane rożnego typu ćwiczenia, zabawy ruchowe, które mają przede wszystkim wywoływać pozytywne emocje i zachęcać dzieci do uczestnictwa w lekcjach, żeby te lekcje były dla dzieci czymś przyjemnym - tak Joanna Basiaga-Pasternak mówiła w internetowej części Popołudniowej rozmowy w RMF FM o szkoleniach dla nauczycieli WF-u w ramach programu "Aktywny powrót do szkoły", które mają pomóc zachęcić dzieci do ćwiczeń.
Psycholog sportu mówiła też, że eksperci z ministerialnego zespołu chcą też znaleźć sposób na zmotywowanie do zajęć fizycznych dzieci, które wstydzą się swojego ciała. Będziemy kształtować tzw. motywację poznawczą, żeby dzieci mogły zaproponować, jakie formy aktywności i ćwiczeń im się podobają, co lubią. Żeby to nie była sytuacja, że nauczyciel tylko i wyłącznie narzuca, jakie ćwiczenia i zadania dziecko ma wykonać, tylko dziecko współuczestniczy. Jeśli sami się angażujemy w działanie i ustalamy też cele, wtedy nasza motywacja wewnętrzna będzie wzrastała - powiedziała psycholog sportu.
Czasem można spotkać się ze stwierdzeniem, że 21 dni wystarczą, żeby wykształcić jakiś nawyk. Marcin Zaborski zapytał swojego gościa, czy to prawda czy mit. Raczej mówiłabym o pewnym micie. Na kształcenie nawyków, postaw czy zainteresowań wpływa cała masa rozmaitych czynników - odpowiedziała Basiaga-Pasternak.
Marcin Zaborski, RMF FM: Polscy uczniowie w czasie pandemii naprawdę ćwiczą?
Prof. Joanna Basiaga-Pasternak: Różnie to bywa. Część nauczycieli próbuje promować jakąkolwiek aktywność fizyczną. Uczniowie muszą włączać kamerki, nauczyciele kontrolują to, czy faktycznie uczniowie coś robią.
Ale są też tacy nauczyciele, którzy boją się odpowiedzialności, że uczniom coś się stanie po drugiej stronie ekranu i nie bardzo ćwiczą, tylko quizy z wiedzy proponują.
Tak, albo podsyłają jakieś linki i nie kontrolują, czy w ogóle uczniowie to wykonali. Nie oszukujmy się, zazwyczaj uczniowie w takiej sytuacji tych WF-ów w ogóle nie mają, bo tych ćwiczeń nie wykonują.
Na początku roku CBOS zapytał Polaków, jakie widzą konsekwencje zdalnego nauczania. Pierwsza trójka jest taka - po pierwsze brak lub ograniczenie kontaktu z rówieśnikami - 83 proc. odpowiedzi. Drugie - zbyt dużo czasu spędzanego przed komputerem w internecie - 82 proc. odpowiedzi. I trzecie - zbyt mała ilość aktywności fizycznej - 75 proc. pytanych na to zwróciło uwagę. Co się dzieje z mózgiem człowieka, gdy nie ma ruchu na co dzień?
Brak ruchu, czyli to, co nazywamy hipokinezją, jest bardzo niekorzystny dla naszego funkcjonowania. Kiedy podejmujemy aktywność fizyczną, wydzielają się endorfiny. Jesteśmy bardziej szczęśliwi. W momencie, kiedy aktywność jest ograniczona do minimum, ludzie są smutniejsi, rzeczywiście obserwuje się problemy natury psychologicznej. Obserwuje się u niektórych osób przewlekłe zmęczenie, problemy ze snem, obniżenie nastroju czy nawet, co zauważają pracujący w gabinetach psychoterapeutycznych psychologowie czy lekarze psychiatrzy, nawet pojawiają się depresje.
A mówi to pani jako psycholog sportu. Z kolei rektor warszawskiego AWF-u, prof. Bartosz Molik mówi o efekcie postcovidowym u dzieci - nawet tych, które przeszły covid bezobjawowo. I wylicza: zmęczenie, duszności, osłabienie siły mięśniowej i pogorszenie kondycji. Zastanawiam się, czy to są dolegliwości stricte fizyczne, czy też one mają właśnie podłoże psychologiczne?
Mówiąc o efekcie postcovidowym, przyczyna jest natury fizycznej, ale także do tych konsekwencji pocovidowych należą zaburzenia w sferze poznawczej. Problemy z zapamiętywaniem, problemy z koncentracją - o tym słyszymy, mówią o tym osoby dorosłe. Tak samo obserwuje się tego typu problemy u dzieci, które chorowały na Covid. Wiemy z różnych relacji, że generalnie u dzieci choroba przejawia się łagodnie, aczkolwiek później faktycznie mogą pojawić się różne negatywne konsekwencje.
Wygląda na to, że wyjdziemy z pandemii pewnie trochę grubsi, pewnie w gorszej kondycji fizycznej. A ministerstwo edukacji zapewnia, że ma plan, ma pomysł na to, jak sobie z tym poradzić, to ma być program "Aktywny powrót do szkoły". Pani bierze udziału w opracowaniu tego programu. Co to tak naprawdę jest? Co to tak naprawdę będzie?
"Aktywny powrót do szkoły" jest to taki naprawdę duży projekt, w który zaangażowane zostały wszystkie akademie wychowania fizycznego w Polsce. Całością koordynuje wymieniony tutaj przez pana pan prof. Bartosz Molik, rektor warszawskiej Akademii Wychowania Fizycznego. Natomiast zaangażowani są eksperci z wszystkich AWF-ów. Projekt będzie obejmował właściwie takie 2, nawet 3 etapy. Ten pierwszy, w który bezpośrednio jesteśmy zaangażowani, właśnie psychologowie, to jest taki etap, w którym będą odbywały się szkolenia. Zostały powołane 3 zespoły eksperckie. Ja reprezentuję tutaj zespół psychologii.
Szkolenia dla nauczycieli, że od razu wyjaśnię. One mają ruszyć w kwietniu. To czego muszą nauczyć się wuefiści, bo rozumiem, że o nich chodzi, żeby móc pomóc uczniom wrócić aktywnie do szkoły?
Oprócz psychologii jest także zdrowie, i metodycy będą proponować różne formy ćwiczeń. Może nie tyle nauczyć nauczycieli, bo oczywiście nauczyciele mają doświadczenie i mają przecież wiedzę, jak pracować z dziećmi. Chcemy może trochę tak podpowiedzieć, pokazać, pomóc, zwrócić uwagę, z jakimi problemami mogą spotkać się nauczyciele, kiedy wrócą uczniowie po tak długim okresie zdalnej nauki.
A z jakimi problemami np. psychologicznymi te dzieciaki wrócą do szkoły?
Jeżeli chodzi o problemy natury psychologicznej, w zasadzie myślę, że można wymienić tutaj kilka grup uczniów - nie możemy wszystkich traktować tak samo. Oczywiście mamy świadomość, że są uczniowie, którzy są całkiem zadowoleni z tej sytuacji zdalnej nauki, no i choćby z tych lekcji WF-u, których nie ma. Oni wrócą i będą z całą pewnością mniej sprawni, poziom sprawności u nich na pewno ulegnie obniżeniu.
I nauczyciele, dzięki szkoleniom przygotowanym przez ministerstwo, rozumiem, będą wiedzieli, jak te iskrę rozpalić w takim młodym człowieku, żeby on nagle zaczął chcieć ćwiczyć?
Tak. Będziemy chcieli pokazywać, jak motywować.
To jak zmotywować? Proszę podpowiedzieć nam, wszystkim rodzicom, starszym, rodzeństwu, jak zmotywować te dzieciaki do tego, żeby już teraz chciały ćwiczyć?
Może ja jeszcze skończę odpowiedź na pana wcześniejsze pytanie, bo to jest jedna grupa. Natomiast oprócz tego jeszcze oczywiście są dzieci, dla których ta sytuacja była naprawdę dużym problemem. Właściwie można powiedzieć - sytuacją kryzysową. Te dzieci będą odczuwały największe konsekwencje tego, co nazywamy izolacją społeczną. Grupa rówieśnicza to jest naturalne źródło wsparcia, tymczasem dzieci zostały pozbawione tej grupy. Grupa stała się wręcz zagrożeniem, od której się możemy zarazić, stąd pozmieniały się w ogóle całe procesy, całe relacje.
To jasne, to wszystko widzimy, pani profesor. Ale wracam do pytania i upieram się przy odpowiedzi, bo to ważne i myślę, że niejeden ze słuchaczy liczy na tę odpowiedź. Jak już teraz zmotywować własne dziecko do tego, żeby chciało ćwiczyć, choćby przed komputerem, a tego bardzo, bardzo nie lubi?
Ja myślę, że w ogóle postawa taka zachęcająca do aktywności fizycznej powinna być widoczna, także w otoczeniu dziecka. Pogoda dzisiaj może nie jest typowo wiosenna, ale zachęcać, choćby już od takich podstaw, zachęcać dziecko do wspólnych spacerów.
Chce pani powiedzieć, że to ja powinienem ćwiczyć i pokazywać dziecku, że to jest fajne?
Kształtowanie postaw to nie tylko szkoła. To także środowisko rodzinne, żeby też dziecko miało przykład w domu. Natomiast, jeżeli chodzi o lekcje wychowania fizycznego, tutaj właśnie będziemy chcieli podpowiedzieć nauczycielom.