Wojciech Szczęsny w poniedziałek przed południem przyleciał do stolicy Katalonii, by przejść badania lekarskie i podpisać uzgodnioną wcześniej roczną umowę z FC Barcelona, jednym z najbardziej znanych i popularnych klubów piłkarskich świata. "Polski bramkarz wylądował o godzinie 10.30 na prywatnej części lotniska El Prat" - przekazała gazeta "Mundo Deportivo".
Pomimo oczekiwania grupy dziennikarzy i ekip telewizyjnych, klub zrobił wszystko, aby nikt nie mógł uchwycić wizerunku polskiego piłkarza.
"Zaraz po wyjściu z terminala Wojciech Szczęsny wsiadł niezauważony do klubowego auta z przyciemnionymi szybami i odjechał" - relacjonowała gazeta.