Pokój w Ukrainie bliżej niż sądzimy? A może wciąż bardzo daleko? Zaskakujące kulisy rozmów Donalda Trumpa z Władimirem Putinem i Wołodymyrem Zełenskim ujawnia portal Axios.
Władimir Putin tylko udaje, że chce porozumienia pokojowego, "bo się ciebie boi" - miał według portalu Axios powiedzieć Donaldowi Trumpowi prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podczas ich środowej rozmowy telefonicznej.
Według czterech źródeł portalu rozmowa prezydenta USA z Zełenskim trwała ponad godzinę i była dłuższa niż poprzedzająca ją rozmowa Trumpa z Putinem.
Trump miał powiedzieć Zełenskiemu, że rozumie jego niepokój związany z tym, że rozmawiał z Putinem. Podkreślił jednak, że nie ma innego wyjścia, aby doprowadzić do pomyślnych negocjacji pokojowych.
"Muszę rozmawiać z Putinem, żeby uratować Ukrainę" - miał dodać gospodarz Białego Domu.
Źródła Axiosa przekazały, że amerykański prezydent stwierdził, iż Putin faktycznie chce porozumienia i zapytał się Zełenskiego, czy on też tego chce. Ukraiński prezydent odpowiedział twierdząco. Wyraził przy tym przekonanie, że Putin tylko symuluje chęć negocjacji, dlatego, że się go boi, "bo jest silny".
"Dowiemy się tego wkrótce" - odpowiedział prezydent USA.
Trump miał także wyrazić zrozumienie, że Kijów będzie potrzebował gwarancji bezpieczeństwa. Jako jedną z możliwych opcji wymienił wysłanie europejskich wojsk do Ukrainy.
Amerykański prezydent poinformował także Zełenskiego o składzie zespołu negocjacyjnego. Wymienił tu m.in. dyrektora CIA Johna Ratcliffe’a i specjalnego wysłannika ds. Bliskiego Wschodu Steve’a Witkoffa. Nie padło zaś nazwisko specjalnego wysłannika ds. Ukrainy Keitha Kellogga.
Trump zakończył rozmowę z Zełenskim, dzieląc się z nim swoim prywatnym numerem i zachęcając go do bezpośredniego kontaktu - dowiedział się Axios.
Z kolei ukraiński prezydent pożegnał się, mówiąc, że da Trumpowi mistrzowski pas boksera Ołeksandra Usyka.
Axios to amerykański portal założony w 2016 r. przez dziennikarzy związanych z Politico. Specjalizuje się w krótkich, analitycznych artykułach na tematy polityczne i gospodarcze. Według amerykańskiej organizacji pozarządowej Knight Foundation, Axios jest adresowany do czytelników, lokujących swoje sympatie w centrum sceny politycznej, "z niewielkim przechyłem w lewą stronę".
