Czeska policja poszukuje krokodyla, który w sobotę uciekł z prywatnej hodowli w Ostrawie na wschodzie kraju. Według ekspertów zwierzę poszukuje wody i zacienionego miejsca. Mogło trafić więc do Odry, z którą łączy się przepływająca przez Ostrawę rzeka Ostrawica.
Krokodyl ma na imię Mireczek, jest zaczipowany i ma świadectwo rejestracji okazu zagrożonego gatunku.
Certyfikat został wydany przez władze kraju (województwa) ołomunieckiego. Właściciel nie powiedział policji, dlaczego po zakupie krokodyla nie zarejestrował go w Ostrawie.
Rzeczniczka lokalnej policji Eva Michalikova zapowiedziała postępowanie w celu wyjaśnienia, w jakich warunkach trzymany był krokodyl, w jaki sposób mógł uciec oraz dlaczego hodowca zgłosił ucieczkę Mireczka dopiero po dwóch dniach.