Aura w Europie zaskakuje i nie rozpieszcza. Pogorszyła się pogoda na Półwyspie Apenińskim. Sierpień – zazwyczaj najcieplejszy miesiąc w roku - jest tym razem chłodny i deszczowy. Na północy Włoch znowu leje i grzmi. Dotknięta powodzią stulecia Europa Środkowa najgorsze ma już chyba za sobą.

Prognozy dla Włoch nie są zbyt optymistyczne. Od wczoraj pada w Lombardii, a dziś ciężkie chmury mają zawisnąć nad całym przedgórzem alpejskim. Tak ma być aż do soboty. W weekend zaświeci słońce, ale już na początku przyszłego tygodnia znów ma padać i grzmieć.

Na północy straty ponieśli nie tylko właściciele hoteli czy restauracji. Niska temperatura i deszcze bardzo źle wpływają na uprawy rolne. Szacuje się, że rolnicy ponieśli straty sięgające kilkuset milionów euro.

Woda podtapia też domy i budynki gospodarcze. Z tego powodu w minioną noc ewakuowano kilkadziesiąt rodzin w jednej z północnych prowincji. Opady były też przyczyną zamknięcia kilku głównych arterii komunikacyjnych w Mediolanie i na peryferiach miasta.

Przypomnijmy: dotknięta powodzią stulecia Europa Środkowa najgorsze ma już chyba za sobą. Trwa wielkie sprzątanie w Czechach, Austrii i na południu Niemiec. Północne niemieckie landy dopiero szykują się do walki z wysoką wodą. Straty szacuje się na dziesiątki miliardów euro.

foto RMF

13:50