Pogoda nie przestaje kaprysić w Europie. Deszcze i burze - chwilami intensywne - przetaczają się nad Półwyspem Iberyjskim, północną Francją i Beneluksem. Pada też na Bałkanach i w Grecji.

Całonocne ulewy sparaliżowały życie w Belgii. Zalane są ulice i domy oraz lokalne drogi. W Brukseli trzeba było wyłączyć z ruchu tunele drogowe prowadzące do centrum miasta.

O pechu mogą też mówić tysiące turystów spędzających wczasy na Majorce. Po potężnych burzach doszło tam do powodzi - część wyspy pozbawiona jest prądu. Przez kilka godzin lotnisko koło Palmy nie przyjmowało samolotów. Maszyny kierowano na Ibizę i Minorkę.

Natomiast w Niemczech deszcz nie pada, ale mieszkańcy północno-wschodniej części kraju zmagają się z falą powodziową, efektem ubiegłotygodniowych nawałnic. Teraz najbardziej zagrożony jest Launaburg tuż przy ujściu Łaby do Morza Północnego.

Foto: Archiwum RMF

17:20