Nie był to spacerek, ale Iga Świątek pokonała Ukrainkę Elinę Switolinę 7:6 (7-5), 6:3 i awansowała do ćwierćfinału turnieju WTA 1000 na kortach twardych w Miami. Następną rywalką Polki będzie 19-latka z Filipin Alexandra Eala.
Pierwszy set miał niezwykły przebieg. Patrząc z perspektywy telewizji, tenisistka, która stała w głębi kortu, zawsze przegrywała gema. Było to o tyle dziwne, że na grę nie miał wpływu ani wiatr, ani słońce.
W efekcie pierwsza partia przebiegła według schematu. Najpierw obie zawodniczki wygrały po gemie przy swoim podaniu, a potem nastąpiły wzajemne przełamania. Cykl powtórzył się jeszcze dwa razy i potrzebny był tie-break.
W nim lekką przewagę szybko zdobyła Iga Świątek. Elina Switolina zdołała doprowadzić do remisu 5-5, jednak dwie kolejne piłki i w efekcie set padły łupem Polki.
Również trzy pierwsze gemy drugiego seta przegrywała zawodniczka z głębi kortu. Tajemniczą klątwę w końcu przełamała Polka i to dwa razy z rzędu. Odskoczyła wówczas rywalce na 4:1.
Ukrainka zdołała co prawda odrobić przełamanie i zbliżyć się na 3:4, ale na więcej nasza zawodniczka jej nie pozwoliła. Po ponad dwóch godzinach gry i po północy czasu miejscowego Polka awansowała do ćwierćfinału.
To było czwarte spotkanie Igi Świątek z Eliną Switoliną i trzecia wygrana wiceliderki rankingu tenisistek.
W ćwierćfinale na Polkę czeka 19-latka z Filipin Alexandra Eala, która w Miami rozgrywa najlepsze zawody w karierze. 140. w światowym rankingu tenisistka w pierwszej rundzie wygrała z Amerykanką Katie Volynets, a sporą niespodziankę sprawiła w kolejnym spotkaniu, gdy wyeliminowała rozstawioną z numerem 25. Łotyszkę Jelenę Ostapenko.
W trzeciej rundzie natomiast sensacyjnie uporała się z mistrzynią Australian Open 2025 Amerykanką Madison Keys (nr 5.). Do ćwierćfinału awansowała po wycofaniu się z turnieju Hiszpanki Pauli Badosy. Filipinka tenisowego rzemiosła uczyła się w akademii Rafaela Nadala na Majorce. W 2022 r. wygrała juniorski US Open, w dorobku ma też dwa juniorskie Wielkie Szlemy w deblu.
Wcześniej do ćwierćfinału zdołała awansować Magda Linette, która niespodziewanie wygrała z Amerykanką Coco Gauff (nr 3.) 6:4, 6:4. Jej kolejną rywalką będzie Włoszka Jasmine Paolini (nr 6.). Początek meczu we wtorek o godz. 19:00 czasu polskiego.Iga Świątek zagra z Alexandrą Ealą w środę.