Wypadek polskiego autokaru i samochodu osobowego na autostradzie A9 w Niemczech. Według informacji RMF FM, potwierdzonych przez MSZ, żaden z pasażerów, podróżujących autokarem, który wynajęła opolska firma Sindbad, nie ucierpiał. Wiadomość o wypadku dostaliśmy na Gorącą Linię RMF FM.
Do kolizji, w której uczestniczyły łącznie cztery auta, doszło o 5:30 w okolicy miejscowości Muenchberg na autostradzie A9. Przy zwężeniu drogi polski samochód osobowy zajechał drogę kilku innym. Starający się uniknąć kolizji kierowca polskiego autokaru, wiozącego 47 pasażerów, gwałtownym manewrem ominął przeszkody, ale uderzył kołem w barierę.
Żadnemu z Polaków w autokarze nic się nie stało, czekają teraz na jadący z Polski transport zastępczy.
Ten autokar nie należał do firmy Sindbad. Był przez nas wynajęty. Z informacji, jakie uzyskaliśmy, wynika, że nikomu w tym pojeździe nic się nie stało - powiedział nam przedstawiciel firmy Sindbad z Opola, który się z nami skontaktował. Jak podkreślił, w drodze jest już zastępczy autokar, który zabierze pasażerów w dalszą podróż.
W kolizji, wywołanej przez kierowcę polskiej osobówki, ranne zostały cztery osoby z uderzonych przez niego aut.
(edbie)