Rosja zgodzi się na sankcje przeciwko Iranowi, jeśli będą dowody na to, że program nuklearny Teheranu nie służy celom pokojowym - to słowa rzecznika rosyjskiego MSZ. Takie dowody są jednak praktycznie nie do zdobycia.
Z Wiednia nadeszły informacje o odłożeniu planowanej wizyty w Iranie wysokiego rangą przedstawiciela Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej. Według źródeł dyplomatycznych, "wobec ewidentnego braku współpracy ze strony Teheranu, taka wizyta nie miałaby najmniejszego sensu.".
Międzynarodowa społeczność czeka obecnie, czy Iran podporządkuje się żądaniom Rady Bezpieczeństwa ONZ która dała Teheranowi czas do dwudziestego ósmego kwietnia na całkowite wstrzymanie programu wzbogacania uranu i rozpoczęcie pełnej współpracy z międzynarodowymi inspektorami.