Autobus z gośćmi weselnymi dachował w Irlandii. W pojeździe było 60 osób, 14 z nich zostało zabranych do szpitala. W akcji uczestniczyło ponad dziesięć karetek pogotowia. Policja wyjaśnia przyczyny wypadku.
Do wypadku doszło w drodze z kościoła na miejsce wesela. Ruth Green, jedna z pasażerek, opowiada o zdarzeniu. Jechaliśmy spokojnie i wszyscy byli w świetnych nastrojach, śmialiśmy się. Nagle autobus zjechał z drogi i dachował Wszystko działo się jak w zwolnionym tempie - mówi.
Pojazd przewrócił się na bok, pasażerowie nie mogli się wydostać na zewnątrz. Konieczne było wybicie szyb w autobusie. Policja i karetki pogotowia pojawiły się prawie natychmiast po wypadku - dodaje kobieta.
Na szczęście nikt nie ucierpiał poważnie: weselnikom nie zagraża niebezpieczeństwo. Poszkodowane osoby trafiły do dwóch różnych szpitali.
Pomimo wypadku, pozostaje nam cieszyć się tym wyjątkowym dniem dla weselnej pary. Osoby, które nie są poszkodowane wezmą udział w zabawie - dodała Green.