Kamala Harris wyprzedza Donalda Trumpa o 4 punkty procentowe w trzech kluczowych stanach - Michigan, Wisconsin i Pensylwanii - wynika z opublikowanego w sobotę sondażu ośrodka Siena Polls dla dziennika "The New York Times". To tzw. swing states - zdobycie przewagi wśród tamtejszych wyborców ma fundamentalne znaczenie dla wyniku całych wyborów prezydenckich.

"Przez blisko rok badania opinii wskazywały na remis Donalda Trumpa z prezydentem Joe Bidenem lub na nieznaczną przewagę kandydata republikanów" - podkreśla "The New York Times".

We wszystkich trzech stanach 50 proc. wyborców zadeklarowało, że zagłosuje na Harris, a 46 proc. poparło Trumpa.

"To dowód na drastyczną zmianę w notowaniach demokratów od czasu, gdy prezydent Biden zakończył swoje starania o reelekcję" - podkreśla amerykański dziennik.

Stany wahające się

Michigan, Wisconsin i Pensylwania to tzw. swing states, w polskiej nomenklaturze określane jako "stany wahające się" lub "niezdecydowane". Chodzi o te stany, w których w wyborach czasem wygrywa kandydat republikanów, a czasem demokratów. W specyficznym amerykańskim systemie elektoralnym zdobycie przewagi wśród wyborców "swing states" ma fundamentalne znaczenie dla wyniku wyborów prezydenckich.

Już pod koniec lipca badanie wykonane na zlecenie agencji Bloomberga wykazało, że Harris prowadzi w czterech z siedmiu "swing states" - Michigan, Nevadzie, Arizonie i Wisconsin, a w Georgii remisuje z Trumpem.

Jeszcze na początku lipca Trump wyprzedzał Bidena o 2 pkt proc. i prowadził w pięciu z siedmiu "stanów wahających się".

Będzie debata Harris - Trump

Sieć telewizyjna ABC poinformowała w czwartek, że będzie gospodarzem debaty wyborczej Donalda Trumpa i wiceprezydent Kamali Harris. Odbędzie się ona 10 września. 

We wtorek Harris wybrała gubernatora Minnesoty Tima Walza na kandydata na wiceprezydenta; przedstawiła go wyborcom na wiecu w Filadelfii.