Studenci Uniwersytetu Warszawskiego ćwiczą w budynkach z rakotwórczego azbestu Jak ustaliła reporterka RMF FM Kamila Biedrzycka, już trzy lata temu senat uczelni postanowił, że te pawilony mają być jak najszybciej zburzone. Jednak uniwersytet – z powodu braku pieniędzy - nic przez ten czas w tej sprawie nie zrobił.
Użytkowanie takich budynków to dla nas naprawdę kłopotliwa sprawa, ale chcieć to nie znaczy móc – tłumaczy rzeczniczka UW. Uniwersytet w samej Warszawie użytkuje ok. 100 budynków. Niemalże w każdej chwili w jakimś budynku trwa remont, więc na niektóre inwestycje musimy trochę poczekać - powiedziała naszej reporterce Anna Korzekwa:
Studenci na nowe miejsce do ćwiczeń czekają lata, a na obecne narzekają. Niezbyt zdrowo jest tu ćwiczyć. Warunki są beznadziejne, szatnie są obrzydliwe, nie wspominając już o tym, że nie ma żadnej porządnej toalety, prysznica - mówi Ania, studentka drugiego roku:
Na nowe budynki studenci muszą jeszcze poczekać następnych kilka lat. Jedyna konkretna deklaracja pani rzecznik brzmi: azbest ze starych pawilonów zostanie usunięty do końca roku.