W środę ruszyło kolejne postępowanie Komisji Europejskiej wobec Polski. Wszczęto procedurę o naruszenie przez nasz kraj prawa ws. procedur dyscyplinarnych wobec sędziów. Jednym z tematów dnia były także kolejne rozmowy rządu ze związkami zawodowymi nauczycieli. Głośno było również o proteście rolników z AGROunii w stolicy. Co jeszcze się działo? Przeczytajcie nasze podsumowanie dnia.
Rusza kolejne postępowanie Komisji Europejskiej dot. polskiej reformy sądownictwa. Wiceszef KE Frans Timmermans ogłosił, że Komisja wszczyna procedurę o naruszenie przez Polskę prawa ws. procedur dyscyplinarnych wobec sędziów.
Chodzi o procedury dyscyplinarne wszczynane wobec sędziów, którzy krytykują reformę forsowaną przez rząd Prawa i Sprawiedliwości i skierowali do Trybunału Sprawiedliwości UE tzw. pytania prejudycjalne.
Ogłaszając wszczęcie nowego postępowania, Frans Timmermans tłumaczył, że Komisja Europejska musi działać teraz, bo sędziowie, którzy w Polsce biorą udział w debacie publicznej ws. reformy sądownictwa, są systematycznie poddawani kontroli.
Warszawa ma dwa miesiące na odpowiedź. W ostateczności naszemu krajowi grozić może pozew do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
Wcześniej KE pozwała Polskę do TSUE w związku z ustawą o sądach powszechnych oraz w związku z ustawą o Sądzie Najwyższym.
Pociąg Intercity uderzył w karetkę pogotowia na przejeździe kolejowym w Puszczykowie koło Poznania. W ambulansie były trzy osoby. Dwie zginęły, a jedna została ranna.
Jak relacjonują świadkowie, ambulans wjechał na przejazd w momencie opuszczania rogatek. Kiedy po chwili nie zostały podniesione, kierowca próbował manewrować tak, aby ustawić pojazd równolegle do torów. W tym momencie w karetkę uderzył rozpędzony pociąg relacji Katowice-Gdynia.
Przed 16 siedzibami urzędów wojewódzkich odbędą się w czwartek pikiety pod hasłem "Dość dyskryminowania pracowników" - zapowiedział w Gdańsku lider NSZZ Solidarność Piotr Duda.
Postulaty związkowców nazwał "piątką Solidarności". Jak wyjaśnił, składają się na nią żądania: podwyżek płac w sferze finansów publicznych, wprowadzenia kryterium stażowego uprawniającego do przejścia na emeryturę bez względu na wiek, odmrożenia wskaźnika naliczania Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych, systemowych rozwiązań stabilizujących ceny energii i wsparcia dla przemysłu energochłonnego, a także niewliczania do minimalnego wynagrodzenia dodatku za wysługę lat.
"Jeśli nawet nastąpi teraz porozumienie rządu ze związkami zawodowymi ws. podwyżek płac dla nauczycieli, to nie zamyka ono dla rządu problemu z wynagrodzeniami w sferze finansów publicznych. Ono dopiero rozpocznie ten problem dla rządu" - oświadczył również szef Solidarności.
"Nie może być tak, że kosztem pozostałych zawodów w budżetówce jedna grupa zawodowa otrzyma podwyżki" - podkreślił.
W piątek o godzinie 8 zostaną wznowione rozmowy rządu ze związkami zawodowymi nauczycieli. W środę, w Centrum Partnerstwa Społecznego "Dialog" strony nie doszły do porozumienia. Pojutrze strona rządowa ma przedstawić nowe propozycje, Zapowiadany strajk ma się rozpocząć w poniedziałek 8 kwietnia.
Myślę, że emeryci mają nadzieję, że będzie to powtórzone w przyszłości, ale gwarancji nikt nie daje - tak w Porannej rozmowie w RMF FM Tadeusz Cymański mówił o trzynastej emeryturze. Są szanse i możliwości, by kontynuować to w przyszłości. Mamy takie założenia - deklarował gość Roberta Mazurka. Jest obietnica, że będzie co roku - dodał poseł PiS. Udowodniliśmy, że jesteśmy wiarygodni i jeżeli coś obiecujemy, to tego dotrzymujemy - skwitował Cymański. I dodał, że trzynasta emerytura będzie co roku, jeżeli PiS będzie miał wpływ na tę decyzję. Robert Mazurek pytał swojego gościa, czy trzynastą emeryturę dostaną też esbecy. Założenie jest takie, że nie ma tu żadnych wyłączeń, nie ma tu kryterium dochodowego, może się znajdzie - stwierdził poseł.
Są spekulacje, że Teresa Czerwińska miałaby odejść, ale mam nadzieję, że będzie ministrem finansów - mówił Cymański. Nie musi odejść, jest cennym członkiem rządu, jeżeli miałaby odejść, to z jej woli. Wykonała ogromną pracę, ma prawo być zmęczona - dodawał gość Roberta Mazurka.
Całą rozmowę Roberta Mazurka z Tadeuszem Cymańskim przeczytasz >>>TUTAJ<<<.
"Problem nie polega na tym, ile jest się w stanie obiecać, ale na tym, jak bardzo się jest wiarygodnym, a poza tym, czy akurat tego oczekują ci ludzie, którzy są najbardziej skłonni do zmiany zdania. Kluczowi w wyborach są ci, którzy są w stanie zmienić zdanie - oni zwykle są cicho. Poza tymi, którzy będą beneficjentami programów socjalnych, są też ci, którzy na nie płacą i są z nich wykluczeni. Ich zdanie łatwo się pomija" -mówi w Popołudniowej rozmowie w RMF FM dr hab. Jarosław Flis, socjolog z Uniwersytetu Jagiellońskiego.
>>>CAŁA ROZMOWA DO PRZECZYTANIA TUTAJ<<<
Spółki prądowe mogą upadać. Podwyżki nie zostaną zatrzymane. Polskie firmy i samorządy wstrzymają inwestycje. Na Ministerstwo Energii spadła fala krytyki za przygotowanie rozporządzenia do zatrzymaniu podwyżek rachunków za prąd. "Przygotowany dokument wypacza zapowiadany cel" - czytamy w jednej z opinii, które napłynęły do resortu. Ministerstwo je wreszcie opublikowało, po 2 tygodniach czekania.
Rolnicy z AGROunii zaczęli środowy protest o godz. 8 na pl. Zawiszy w Warszawie. Stamtąd przeszli na rondo Dmowskiego, potem pod Sejm, by zakończyć protest około godz. 16 przed siedzibą resortu rolnictwa.
Kobieta ugodzona nożem przez męża w Kętach zmarła nad ranem w szpitalu - podała rzeczniczka oświęcimskiej policji Małgorzata Jurecka. Napastnik - Piotr G., prawdopodobnie usłyszy wkrótce zarzut zabójstwa. Dotychczas zarzucono mu usiłowanie morderstwa.
Podejrzany w tej chwili ma postawiony zarzut usiłowania zabójstwa. Zmieniły się jednak okoliczności, więc jest podstawa, aby zmieniony został zarzut. Sprawę oceni i decyzję podejmie prokurator- powiedział zastępca prokuratora rejonowego w Oświęcimiu Mariusz Słomka.