Sześćdziesiąt tysięcy złotych na osobę - takich odpraw domagają się związkowcy z Gdyni i Szczecina dla tych stoczniowców, którzy zgodzą się dobrowolnie odejść z pracy po sprzedaży majątku zakładów. O pakiecie ochronnym dla załogi związkowcy rozmawiali dziś w Warszawie z przedstawicielami rządu.
W piątek związkowcy mają przedstawić załodze stoczni propozycje rządu w sprawie tzw. pakietu osłonowego. Kolejne spotkanie stoczniowców z przedstawicielami rządu zaplanowano na wtorek.
Tworzenie projektu tzw. specustawy stoczniowej (uwzględniającej m.in. pakiet ochronny dla stoczniowców) jest związane z decyzją Komisji Europejskiej, która uznała, że pomoc udzielona stoczniom w Gdyni i Szczecinie jest nielegalna i dała polskiemu rządowi czas do 6 czerwca 2009 roku na wyprzedaż ich majątku. Ma to pozwolić na kontynuowanie ich działalności i zachowanie miejsc pracy.
Komisja Europejska, podejmując swoją decyzję, nie daje jednak żadnych gwarancji, że nie będzie zwolnień w zakładach - dlatego jest gotowa zapewnić wsparcie dla zwalnianych pracowników z unijnych funduszy, zwłaszcza globalizacyjnego i społecznego.