W kancelarii premiera trwa spotkanie szefa rządu z kierownictwem ministerstwa zdrowia i przedstawicielami PSL w sprawie reformy służby zdrowia oraz pakietu, który we wtorek minister Ewa Kopacz ma przedstawić na posiedzeniu rządu.
W pakiecie mają się znaleźć projekt koszyka niegwarantowanych świadczeń medycznych, ubezpieczeń dodatkowych, projekt ustawy o prawach pacjenta i projekty dotyczące restrukturyzacji szpitali.
Pomysłów na finansowy zastrzyk dla służby zdrowia jest kilka: przekazanie części środków z akcyzy, współfinansowanie świadczeń przez pacjentów, podniesienie składaki na ubezpieczenie, czy wprowadzenie kas fiskalnych w lekarskich gabinetach.
Według Zbigniewa Chlebowskiego rozstrzygnięcia, który z tych pomysłów wcielić w życie można się spodziewać najpóźniej na wtorkowym posiedzeniu rządu. Szef klubu Platformy zastrzega jednak, że ewentualne dodatkowe środki w systemie, to pieniądze nie tylko na podwyżki wynagrodzeń: Jeżeli pojawią się dodatkowe pieniądze, to również po to przede wszystkim, żeby pacjent czuł się bezpieczniejszy, żeby pacjent miał lepszy poziom świadczonych usług medycznych i żeby pacjent z tego systemu korzystał. Jeżeli ma zapłacić, musi te świadczenia mieć na znacznie wyższym poziomie.
Jeżeli rząd przyjmie pakiet ustaw zdrowotnych, będzie można mówić o czymś na kształt dawno oczekiwanej reformy w służbie zdrowia.