Mróz jeszcze straszy – rano w Bieszczadach było -31 st. C, ale z godziny na godzinę jest coraz cieplej. Meteorolodzy przewidują, że już w nadchodzący weekend temperatura znacznie się podniesie.
Zdecydowanie pogoda ulegnie poprawie, zwłaszcza temperatury - mówi Dariusz Kubacki, synoptyk z biura prognoz Cumulus. Według prognoz, w czwartkową i piątkową noc mają nam jeszcze towarzyszyć 15-stopniowe mrozy, ale już w sobotni poranek nadejdzie znaczne ocieplenie (temperatura ma się wahać między -1 a -5 st. C). W niedzielę silniejsze mrozy będą dokuczać tylko mieszkańcom południowej Polski. Na przeważającym obszarze kraju będzie od -2 do -5 st. C.
Silny mróz, który jeszcze dziś nam towarzyszy, sieje kolejne spustoszenia w systemach grzewczych na Śląsku. Jak informuje reporter RMF Marcin Buczek, rano została uszkodzona rura ciepłownicza w Zabrzu. W ponad 25 tys. mieszkań w aglomeracji śląskiej (Ruda Śląska i Zabrze) z powodu awarii kotłów energetycznych została znacznie obniżona temperatura.