Walkę z mrozem przegrywają policyjne radary. Homologacja, w które broń stróżów prawa musi być wyposażona, nie przewiduje takich mrozów.
Z niektórych tzw. ręcznych mierników prędkości nie można korzystać już od minus 10 stopni – wyjaśnia Jacek Krawczyk z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. Chodzi o starsze modele „suszarek”, czyli Rapid 1, których w policji jeszcze się używa.
Pozostałe mogą pracować w temperaturze od minus 20 stopni do plus 50 – dodaje. Problem w tym, że w większości regionów na termometrach było dziś ponad 20 kresek mrozu.Dodatkowomierzenie nimi prędkości nie byłoby możliwe także z powodów prawnych – zaznacza. Przed sądem rację miałby kierowca.