Zwolni czy nie zwolni się fotel marszałka Sejmu? Dziś Józef Oleksy ma podjąć męską decyzję, czy nadal będzie sprawować jedną z najważniejszych funkcji w państwie. Kilka dni temu sąd uznał go za kłamcę lustracyjnego.
Opozycja, jak i znaczna część partyjnych kolegów Oleksego uważa, że marszałek Sejmu sam zrezygnuje z zajmowanego stanowiska. Jednak Oleksy, jak to on, zawsze lubi trzymać w niepewności, i to do samego końca.
Jeśli Oleksy zdecyduje się oddać laskę marszałkowską, najpewniej przejmie ją ktoś z SLD – wszak to wciąż największy klub parlamentarny. Problem w tym, że ławka liderów jest tam cokolwiek przykrótka, a „dyżurni” nie bardzo palą się do tego.
Jest mi strasznie miło, że o mnie mówią, ale mówię „nie” - deklaruje Wacław Martyniuk. Oprócz niego wymienia się jeszcze Cimoszewicza, Kalisza, Piekarską i Janika – to dopiero były rewanż za przegraną w partyjnej rozgrywce.