Krajowa „siódemka” – trasa łącząca północ z południem Polski, bardzo popularna, ale i niebezpieczna. W niedzielę w ramach akcji „Bezpieczna siódemka od Bałtyku do Tatr” na trasie czuwać będzie więcej policyjnych patroli.
Na trasie od Chyżnego przez Kraków, Warszawę po Gdańsk co kilka, kilkanaście kilometrów pojawią się funkcjonariusze. Będą czuwać nad bezpieczeństwem podróżujących. A droga pojawia się na szczytach czarnych statystyk z polskich tras. 69 zabitych, ponad 400 rannych – to tylko tegoroczny tragiczny bilans wypadków na krajowej „siódemce”.
Będziemy bezwzględni dla wszystkich łamiących przepisy.„Zero tolerancji” dla piratów drogowych i kierowców na „podwójnym gazie” – zapowiadają policjanci. Karać będziemy za brawurę, nadmierną prędkość, wyprzedzanie w niedozwolonych miejscach, brak zapiętych pasów czy nieodpowiedzialne przewożenie dzieci bez fotelika – podkreślają.
A tych, którzy nie zastosują się do przepisów, czekać będą spore mandatowe wydatki:
50-500 złotych będzie Was kosztować zbyt szybka jazda; jeśli będziecie przewozić dziecko bez fotelika zapłacicie 150 złotych; jazda bez zapiętych pasów to 100 złotych mniej. Za omijanie pojazdu, który zatrzymał się, by ustąpić pierwszeństwa pieszemu, czeka was 500-złotowy mandat. Za wyprzedzanie w niedozwolonym miejscu policjant zażąda od Was od 200 do 300 złotych. Rozmowa przez telefon komórkowy podczas jazdy – 200.
Funkcjonariuszom towarzyszą reporterzy „Super Expressu” i radia RMF. Nad całą trasą krążył także nasz żółto-niebieski helikopter.
Ekip remontowych nie brakuje między Miechowem a Jędrzejowem – tam pod dostatkiem jest zwężeń i wszelkich ograniczeń. Zatory powodują także prace na moście w Książu Wielkim. „Siódemkę” między Krakowem a Kielcami na pokładzie śmigłowca patrolował Witold Odrobina:
Generalna przebudowa trwa także na południowym odcinku „siódemki”, aż do Chyżnego. Jazdę utrudniały samochodom wywrotki z piaskiem i spychacze:
Problemy z pracami drogowymi czekają także kierowców, udających się w kierunku Gdańska. Na moście w Kiezmarku od wielu lat trwa bowiem permanentny remont.
Kierowcy powinni uważać także w okolicach Płońska, gdzie „siódemka” zwęża się. Do dyspozycji jest tam tylko jeden pas z szerokim poboczem. Wielu prowadzących bardzo ryzykownie wyprzedza na tym odcinku na drugiego, na trzeciego.
Tu znajdziesz więcej szczegółów akcji „Bezpieczna siódemka od Bałtyku do Tatr”.