Awionetka awaryjnie wylądowała na zjeździe z autostrady A4 niedaleko centrum Katowic. Pilot i pasażer samolotu nie ucierpieli. Maszyna ma tylko niewielkie uszkodzenie przy skrzydle.
Lądowanie nastąpiło tuż po starcie z pobliskiego lotniska. Jak mówi policja: Samolot w locie szkolnym wykonał przymusowe lądowanie na skutek awarii silnika . W maszynie znajdowali się pilot i uczeń. Kiedy pilot zauważył problemy, podjął decyzję o lądowaniu.
Na miejsce wybrał zjazd z autostrady, dzięki temu nie lądował pod prąd. Chwilę później jeden z przejeżdżających kierowców pomógł pilotowi zepchnąć maszynę na pobocze.