Jedna osoba zginęła, a druga został ciężko ranna w wypadku awionetki w pobliżu lotniska polowego w rejonie Bornego Sulinowa w Zachodniopomorskiem. Szczegóły katastrofy na razie nie są znane.

Do tragedii doszło podczas towarzyskiego spotkania pilotów z Niemiec i Polski. Początkowo nie planowano żadnych pokazów lotniczych, jednak w ramach obchodzonego w Szczecinku święta woj. zachodniopomorskiego piloci zdecydowali wzbić się nad miasto.

Wystartowało osiem maszyn. W pechowej awionetce lecieli szef aeroklubu z Bornego Sulinowa oraz jego kolega pilot z Niemiec. To do niego właśnie należała maszyna i on nią sterował.

Gdy awionetka wystartowała, zauważono dym. Drogą radiową poinformowano pilota. Ten próbował zawrócić, ale nie udało mu się bezpiecznie wylądować. Na miejscu zginął Polak. Niemiec z obrażenia głowy i ogólnymi potłuczeniami helikopterem został odtransportowany do szpitala w Koszalinie.

Trwa ustalenie przyczyn tragedii. Nieoficjalnie mówi się, że mogło zawinić paliwo.