Cztery osoby zostały ranne po tym, jak wojskowy śmigłowiec rozbił się w Kujawsko-Pomorskiem. Na razie nieznane są przyczyny wypadku.
Do wypadku doszło wczoraj wieczorem w Michałowie koło Aleksandrowa Kujawskiego podczas lotu szkoleniowego. Czteroosobowa załoga śmigłowca Mi-2 zdołała wydostać się z rozbitej maszyny, zanim wybuchł pożar. Dwaj piloci i dwaj mechanicy z ogólnymi potłuczeniami trafili do szpitala na obserwację.
Przyczyny wypadku zbada specjalna komisja. Osobne dochodzenie prowadzi żandarmeria wojskowa.