Wypłaty pieniędzy ze SKOK-u Wołomin wstrzymane - informuje nasz dziennikarz Krzysztof Berenda. To efekt zawieszenia przez Komisję Nadzoru Finansowego działalności Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo Kredytowej z Wołomina. Klienci na razie nie mają dostępu do swoich pieniędzy.

Są dwie możliwości dotyczące zwrotu pieniędzy 75 tys. klientów kasy. Jeżeli Kasa Krajowa SKOK zdecyduje się na pomoc finansową dla SKOK Wołomin, to możliwe, że klienci tej kasy będą mogli wypłacić swoje pieniądze już w przyszłym tygodniu. To jednak jest mało prawdopodobne. Najpewniej KNF złoży jutro do sądu wniosek o upadłość SKOK Wołomin.
To będzie oznaczało, że pieniądze zwróci klientom Bankowy Fundusz Gwarancyjny. On gwarantuje oszczędności do kwoty 415 tysięcy złotych.

Ta ostatnia procedura jednak chwilę zajmie. W tym, najbardziej prawdopodobnym scenariuszu, 75 tysięcy klientów SKOK Wołomin odzyska oszczędności za 2-3 tygodnie. Przed świętami Bożego Narodzenia może się to jednak nie udać.

Kłopotem - lekkomyślnie udzielane pożyczki

Komisja Nadzoru Finansowego zdecydowała o zawieszeniu działalności Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo-Kredytowej z Wołomina, bo ta stała się niewypłacalna. SKOK Wołomin ma jeszcze jedną szansę, która może uchronić przed bankructwem. KNF dał zarządcy komisarycznemu 5 dni na przygotowanie planu naprawczego. Nie będzie to jednak łatwe. SKOK Wołomin wydał już wszystkie złożone tam 300 milionów złotych. 

Kłopotem są zwłaszcza pożyczki lekkomyślnie udzielane przez tę kasę. Aż 80 procent z nich nie jest spłacanych na czas. 

(mal)