Izraelska armia i służby bezpieczeństwa zostały postawione w stan najwyższej gotowości. Palestyńczycy obchodzą dziś bowiem rocznicę powstania państwa żydowskiego zwaną przez nich Dniem Nakby czyli Katastrofy.

Zapowiedziano już wiele masowych protestów. Choć Palestyńczycy mówią o pokojowych marszach na Zachodnim Brzegu Jordanu i w Strefie Gazy, Izrael obawia się, że może dojść do krwawych starć. Tym bardziej, że jak podkreśla doradca premiera Izraela Ariela Szarona Raanan Gissin, islamski Hamas nawołuje do antyizraelskich zamachów: "Z większości doniesień naszego wywiadu wynika, że Palestyńczycy przygotowują na dziś bardziej gwałtowne wystąpienia, a nie tylko pokojowe manifestacje o jakich mówią. Moim zdaniem najwyższy czas by zrozumieli i powiedzieli to również swym przywódcom, że taka spirala przemocy prowadzi do nikąd" Od rana Palestyńscy artyści w Gazie ozdabiają pięćdziesięciotrzymetrowy mur malowidłami symbolizującymi pięćdziesiąt trzy lata Nakby.

foto EPA

08:15