Na całej Ukrainie w środę nad ranem ogłoszono alarm powietrzny w związku z zagrożeniem ze strony rosyjskich dronów szturmowych. Rosyjskie wojska wystrzeliły także z Morza Czarnego rakiety manewrujące Kalibr - podała agencja Ukrinform.

W środę nad ranem Rosja zaatakowała Ukrainę rakietami i dronami. W całym kraju ogłoszono alarm powietrzny.

Ostrzelany został m.in. Krzywy Róg, gdzie zginęła co najmniej jedna osoba, a 17 zostało rannych. 

Uszkodzone są budynki mieszkalne, sklepy i samochody.

Rosjanie zaatakowali też sektor energetyczny. "W związku z atakiem podjęto działania mające na celu ograniczenie zużycia energii w kraju" - przekazał na Telegramie minister energetyki Ukrainy Herman Hałuszczenko.

Pod zmasowanym atakiem rakietowym był też Charków. Rannych zostało kilka osób.

Jak poinformował szef obwodowej administracji Ołeh Syniehubow, po atakach Rosjan wybuchło kilka pożarów, zniszczeniu uległo też część cywilnej infrastruktury niemieszkalnej.

Armia rosyjska uderzyła co najmniej siedem razy. Charków i region – bądźcie w schronach! - apelował Syniehubow.

Z Morza Czarnego Rosjanie wystrzelili z kolei rakiety manewrujące Kalibr.

Wcześniej władze wojskowe Ukrainy informowały, że z lotniska Ołenia w obwodzie murmańskim w Rosji wystartowało kilka bombowców Tu-95, które obrały kurs na południe.

Agencja AFP zwróciła uwagę, że rosyjski atak ma miejsce w dzień, kiedy Ukraina po raz drugi w swojej współczesnej historii obchodzi święta Bożego Narodzenia dziś, 25 grudnia. Zazwyczaj święta te były obchodzone 7 stycznia zgodnie z kalendarzem juliańskim.

Zełenski: Putin celowo wybrał Boże Narodzenie jako dzień przeprowadzenia ataku

Rosja użyła do ataku na Ukrainę ponad 70 pocisków różnych typów, celem były obiekty energetyczne. Obrona powietrzna zestrzeliła ponad 50 rakiet, jednak niektóre z nich uderzyły w cele - przekazał w środę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w sieciach społecznościowych.

Dzisiaj Putin celowo wybrał Boże Narodzenie jako dzień przeprowadzenia ataku. Co może być bardziej nieludzkiego? Ponad 70 pocisków rakietowych, w tym rakiety balistyczne i ponad sto dronów bojowych. Celem jest nasz (sektor) energetyczny. (Rosjanie) nadal dążą do wywołania blackoutu na Ukrainie" - oświadczył Zełenski.

Prezydent Ukrainy powiadomił, że - według wstępnych ustaleń - ukraińskim siłom udało się zestrzelić ponad 50 rakiet i znaczną część dronów, ale niektóre pociski uderzyły w cele.

Obecnie w kilku regionach występują przerwy w dostawach prądu. Pracownicy sektora energetycznego pracują nad jak najszybszym przywróceniem zasilania - dodał przywódca państwa ukraińskiego.Rosyjskie zło nie złamie Ukrainy i nie zepsuje Bożego Narodzenia - zapewnił Zełenski.

Oficjalna zmiana daty Bożego Narodzenia została ustanowiona przez ukraińskie władze w zeszłym roku - jako kolejny znak przeciwstawienia się Rosji.