Samolot pasażerski rozbił się w pobliżu miasta Aktau w Kazachstanie - informuje agencja Reutera. Według kazachskiego wicepremiera zginęło 38 osób. Najbardziej prawdopodobną przyczyną katastrofy było zderzenie ze stadem ptaków, przez co nastąpiła awaria systemu sterowania.
Samolot linii Azerbaijan Airlines, który wystartował z Baku i kierował się do miasta Grozny - stolicy rosyjskiej Republiki Czeczeńskiej, rozbił się w środę o godz. 11:30 czasu astańskiego (7:30 w Polsce ) w okolicy miasta Aktau w Kazachstanie - poinformowała agencja Reutera, powołując się na ministerstwo sytuacji nadzwyczajnych Kazachstanu.
Według najnowszych informacji, na pokładzie maszyny prawdopodobnie znajdowało się 67 osób - 62 pasażerów i 5 członków załogi.
Według kazachskich władz i lokalnych mediów, 32 osoby przeżyły katastrofę. To te osoby, które siedziały w tylnej części samolotu. Na materiałach wideo, widać, że ogień, który pojawił się po wybuchu - objął jedynie przednią część maszyny.
Samolot leciał do Groznego, ale ze względu na mgłę w stolicy Czeczeni, zmienił trasę. Miał wylądować w mieście Aktau, na zachodzie Kazachstanu. To miasto portowe, położone nad Morzem Kaspijskim. W międzyczasie najprawdopodobniej doszło do zderzenia ze stadem ptaków, przez co nastąpiła awaria systemu sterowania.
Podczas próby awaryjnego lądowania samolot rozpadł się i stanął w płomieniach.
Ministerstwo sytuacji nadzwyczajnych Kazachstanu poinformowało w oświadczeniu, że siły ratunkowe zdołały ugasić ogień, a ocaleni pasażerowie - wśród nich jest dwoje dzieci - zostali przetransportowani do szpitala.
Na pokładzie samolotu byli obywatele czterech państw: Rosji, Kazachstanu, Kirgistanu i Azerbejdżanu. Władze w Baku ogłosiły czwartek 26 grudnia dniem żałoby narodowej.
Azerskie linie lotnicze zawieszają wszystkie loty do Czeczenii aż do zakończenia śledztwa w sprawie przyczyn katastrofy.
Władze Kazachstanu przekazały, że czarna skrzynka samolotu została już odnaleziona i będzie stanowić dowód w sprawie wszczętej z artykułu dotyczącego naruszenia zasad eksploatacji pojazdów silnikowych.
Feralna maszyna została wyprodukowana w 2013 roku. Na początku była użytkowana przez Azerbaijan Airlines, następnie latała w niskobudżetowej linii Buta Airways, należącej de facto do Azerbaijan Airlines, by potem powrócić do macierzystego przewoźnika.
"Dzisiejszy dzień jest niezwykle trudny i tragiczny dla Azerbaijan Airlines. Łączymy się w żałobie z rodzinami pasażerów i członków załogi, którzy zginęli w katastrofie samolotu Embraer-190 w pobliżu Aktau i składamy im najszczersze kondolencje. Ich ból jest naszym bólem. Poszkodowanym życzymy szybkiego powrotu do zdrowia" - przekazały linie lotnicze w oświadczeniu.
Samolot Embraer azerbejdżańskich linii lotniczych, który rozbił się w środę w rano w pobliżu Aktau w Kazachstanie, został uszkodzony przez rosyjski system przeciwlotniczy - twierdzi szef Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji przy Radzie Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Andrij Kowalenko.
Rosyjskie i ukraińskie serwisy publikują zdjęcia, na których widać że w poszyciu samolotu i na jego statecznikach są różnej wielkości dziury. Z kolei jeden z ocalałych pasażerów maszyny powiedział pro-kremlowskiej telewizji, że samolot trzykrotnie podchodził do lądowania w Groznym w Czeczenii, a za trzecim razem rozległ się huk.
Reuter przytacza opinię eksperta lotnictwa, który twierdzi, że teoria katastrofie spowodowanej "pojawieniem się ptaków" jest mało prawdopodobna.