Słowenia w finale mistrzostw Europy siatkarzy. Ćwierćfinałowy pogromca reprezentacji Polski, w półfinale nie dał szans Włochom. Słoweńcy wygrali 3:1 i w niedzielę staną przed szansą osiągnięcia historycznego sukcesu.
Słoweńcy powinni byli wygrać ten mecz 3:0, ale w kluczowych momentach drugiego seta na moment zabrakło im koncentracji. W trzech pozostałych partiach ich przewaga nie podlegała jednak żadnej dyskusji. Pierwszy set wygrali nawet do 13, w trzecim i czwartym też kontrolowali sytuację na parkiecie. Ostatecznie wygrali 3:1 i awansowali do finału mistrzostw Europy. W niedzielę zagrają o złoto z Bułgarią lub Francją. Półfinałowe starcie gospodarzy mistrzostw z triumfatorami Ligi Światowej startuje o 19:45.
Wynik półfinałowej potyczki Słowenii z Włochami każe też jednak inaczej spojrzeć na ćwierćfinałową porażkę siatkarskiej reprezentacji Polski. Biało-czerwoni ulegli Słowenii po tie-breaku, rozgrywając zdecydowanie najsłabsze spotkanie na tegorocznych mistrzostwach Europy. Ale widać też, że forma Słoweńców nie jest przypadkowa.
Podopieczni Andrei Gianiego są o krok od największego sukcesu w swojej historii. Tak niespodziewanego mistrza Europy nie było zresztą od 8 lat, gdy prowadzona przez Andreę Anastasiego Hiszpania wygrała turniej w Moskwie. A dla Słoweńców ewentualne złoto będzie znaczyło tym więcej, że pozwoli im awansować do olimpijskiego turnieju kwalifikacyjnego. Gdyby tak się stało, w styczniu w Berlinie znów zmierzą się z podopiecznymi Stephane'a Antigi.