Trzy załogi Energylandia Rally Team wystartują w rajdzie Baja Aragon w Hiszpanii. To jeden z etapów przygotowań do przyszłorocznego Rajdu Dakar.

Po Saudi Baja i Baja Greece, Puchar Świata w Rajdach Baja powraca do rywalizacji. Trzecią rundą sezonu będzie Baja Espana Aragon. Impreza odbędzie się w dniach 26-28 lipca. Jej bazą będzie miejscowość Teruel na wschodzie kraju. W wydarzeniu udział wezmą wszystkie trzy załogi zespołu Energylandia Rally Team. Dla Polaków będzie to jeden z etapów przygotowań do Rajdu Dakar 2025, który jak co roku będzie ich najważniejszym wydarzeniem w sezonie.

W piątek, 26 lipca, odbędzie się prolog na dystansie 7,5 kilometra. Sobota przyniesie dwa odcinki specjalne, z czego jeden to 173 kilometry, a drugi aż 181 kilometrów wyzwania.

Rajd zakończy się w niedzielę przejazdem 161-kilometrowego odcinka finałowego. Zwycięzców powinniśmy poznać w okolicy godziny 13:00. 

Z numerem 307 na trasę ruszą Eryk Goczał i Oriol Mena, byli triumfatorzy Rajdu Dakar w klasie T4. Numer 308 na swoją maszynę nakleją Marek Goczał i Maciej Marton. Z kolei z numerem 335 do rywalizacji przystąpią Michał Goczał i Francois Cazalet. Wszystkie trzy załogi skorzystają z przebudowanych Taurusów T3 Max.

Od Rajdu Dakar 2024 minęło już trochę czasu. Oczywiście nie zakończył się on dla nas tak, jak tego oczekiwałem. Najpierw pojawiła się złość, która jednak po chwili przerodziła się w działanie. Zbudowaliśmy warsztat i niemal od razu rozpoczęliśmy przebudowę naszego Taurusa T3 Max. Jestem z siebie dumny, ponieważ ukończyliśmy projekt w ekspresowym tempie. Dzięki temu będziemy mogli wystartować w rajdzie Baja Aragon w Hiszpanii - podkreślił Eryk Goczał. Nasz rodzinny zespół nigdy się nie poddaje i znów to potwierdziliśmy. Jestem wdzięczny za to, że mogę robić to, co kocham i się w tym spełniać. Jesteśmy bardzo dobrze przygotowani. Rajd Baja Aragon będzie pierwszym poważnym testem przed przyszłorocznym Rajdem Dakar. Bardzo się cieszę, że w naszej klasie wystartuje kilku fantastycznych zawodników, m.in. Nasser Al-Attiyah. Jeśli szukać perfekcji i porównywać czasy, to właśnie do najlepszych. A przecież Nasser to wielokrotny mistrz świata i zwycięzca Rajdu Dakar. Już nie możemy się doczekać tej rywalizacji - podsumował najmłodszy zwycięzca Rajdu Dakar w historii.