W Popołudniowej rozmowie w RMF FM gościliśmy Roberta Fidurę i Jakuba Pankowiaka, którzy uczestniczyli w spotkaniu osób wykorzystanych seksualnie w Kościele z grupą biskupów. Obaj podkreślili, że sam fakt, iż do spotkania doszło, ma znaczenie. "Komisja musi powstać i jej przewodniczącym musi być osoba zaufania publicznego i nieuwikłana w spory polityczne" - mówił Pankowiak, odnosząc się do powstania ciała, które miałoby zbadać sprawę nadużyć seksualnych w Kościele.
Spotkanie biskupów z delegacją przedstawicieli osób wykorzystanych seksualnie przez duchownych odbyło się we wtorek na Jasnej Górze, bezpośrednio po zakończeniu 399. Zebrania Plenarnego Konferencji Episkopatu Polski. Było pokłosiem listu, który w czerwcu br. skierowało do Rady Stałej Episkopatu Polski 46 osób skrzywdzonych w Kościele.
Spotkanie na Jasnej Górze miało m.in. służyć omówieniu, zawartych w liście postulatów ludzi skrzywdzonych w Kościele.
Bardzo się cieszę, że to spotkanie się odbyło, bo prosiliśmy o nie długo. Jesteśmy zadowoleni, że mogliśmy się spotkać jak człowiek z człowiekiem - skomentował Jakub Pankowiak.
Miałem wrażenie, że jeden z biskupów, który przedstawiał historię osoby pokrzywdzonej, był bardzo wzruszony, na granicy łez - dodaje Robert Fidura. Pankowiak zaznaczył, że sam fakt, iż biskupi spotkali się w takiej liczbie z pokrzywdzonymi, jest wydarzeniem "historycznym".
Uczestnicy spotkania podkreślają, że wydarzenie, w którym uczestniczyło 74 biskupów, było zbyt krótkie. "Mieliśmy tylko 2,5 h na całe spotkanie" - przyznawali.