Część przepisów dotyczących umundurowania polskich żołnierzy ma zostać zliberalizowana. MON pracuje nad zmianami, które pozwolą zakładać do munduru polowego w czasie służby inne buty niż te oficjalnie wyznaczone przez resort.
Proponowane rozwiązania, które znajdują się obecnie w fazie uzgodnień, zakładają, że żołnierz będzie mógł założyć do munduru polowego buty innego wzoru niż wyznaczone przez MON. Jest tylko jeden warunek - muszą to być buty taktyczne, sięgające za kostkę i w kolorze brązowym. Zmiany mają pozwolić żołnierzom na noszenie butów bardziej dostosowanych do indywidualnych potrzeb.
O projekt wnioskował pełnomocnik ministra obrony narodowej do spraw warunków służby wojskowej, Paweł Mateńczuk ps. "Naval". Były żołnierz GROM odpowiada za zbieranie informacji od żołnierzy i przygotowywanie rozwiązań, które ułatwią żołnierzom Wojska Polskiego codzienną służbę, m.in. poprzez zmianę nieżyciowych przepisów.
Od początku września żołnierze mogą nosić krótkie brody i tatuaże w widocznych miejscach.
Nowe przepisy dotyczące wojskowego obuwia wpisują się w szerszy proces modernizacji naszej armii. Obecne szefostwo Ministerstwa Obrony Narodowej wraz ze Sztabem Generalnym Wojska Polskiego uruchomiło tzw. operację "Szpej", która polega na zwiększeniu zakupów wszelkiego rodzaju sprzętu indywidualnego dla żołnierzy, a także jego modernizację.
Gen. Wiesław Kukuła wskazywał w lutym, że "osobiste wyposażenie żołnierzy, to co jest najbliżej ich skóry, w sposób najbardziej oczywisty definiuje ich morale".
Materiał opublikowany na Facebooku Sztabu Generalnego WP wskazuje, że operacja "Szpej" jest ukierunkowana na trzy strony - wyposażenie, wyszkolenie i zabezpieczenie logistyczne. Przy Sztabie Generalnym działa zespół doradczy, który komunikuje się z żołnierzami w poszczególnych jednostkach, ośrodkami badawczymi czy przemysłem zbrojeniowym.
Sprzęt indywidualny żołnierzy ma być dobierany w zależności od potrzeb i zadań, jakie są realizowane dziś i będą realizowane w przyszłości. Żołnierzom ma nie brakować m.in. nowoczesnych noktowizorów, celowników czy osłon balistycznych. Celem jest, żeby mundurowi czuli się komfortowo i bezpiecznie.