"Otrzymaliśmy pismo od prezydenta Zełenskiego, że Ukraina jest gotowa usiąść do stołu negocjacyjnego i podpisać umowę ws. minerałów"- powiedział prezydent USA Donald Trump w wystąpieniu przed połączonymi izbami Kongresu. "Pracujemy nad tym, by zakończyć konflikt na Ukrainie" - dodał amerykański przywódca. "Osiągnęliśmy więcej w ciągu 43 dni, niż większość prezydentów w ciągu 4 lub 8 lat" - chwalił się Trump.

Prezydent Donald Trump podczas swojego przemówienia przed Kongresem podkreślił wsparcie USA dla Ukrainy i powiedział, że "nieustannie pracuje nad zakończeniem brutalnego konfliktu" w tym kraju.

Miliony Ukraińców i Rosjan zostało niepotrzebnie zabitych lub rannych w tym przerażającym i brutalnym konflikcie, bez widocznego końca – mówił Trump. 

Dodał, że "Stany Zjednoczone wysłały setki miliardów dolarów na wsparcie obrony Ukrainy, bez żadnego bezpieczeństwa, bez niczego".

Donald Trump zacytował fragment listu wysłanego przez prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, w którym zadeklarował on gotowość "by jak najszybciej zasiąść do stołu negocjacyjnego, aby przybliżyć osiągnięcie trwałego pokoju" oraz podpisania umowy o minerałach.

Doceniam ten list. Dostałem go przed chwilą. Jednocześnie prowadziliśmy poważne rozmowy z Rosją i otrzymaliśmy silne sygnały, że są gotowi na pokój. Czyż to nie byłoby piękne? - mówił Trump. Czas zakończyć to szaleństwo - zaznaczył.

Dalsza część artykułu pod materiałem video:

Trump: 2 kwietnia nałożymy cła na kraje, które nakładają cła na nas

2 kwietnia nałożymy cła na kraje, które nakładają cła na nas - zapowiedział prezydent USA w orędziu przed połączonymi izbami Kongresu. 

Inne kraje stosowały wobec nas cła od dziesięcioleci, a teraz nadeszła nasza kolej, aby zacząć stosować je wobec tych innych krajów. Unia Europejska, Chiny, Brazylia, Indie, Meksyk i Kanada (...) pobierają od nas znacznie wyższe cła, niż my pobieramy od nich - mówił Trump, obiecując, że 2 kwietnia wyrówna cła do poziomu stosowanego przez inne kraje. 

Średnia taryfa celna Korei Południowej jest cztery razy wyższa od naszej (...) A dajemy tak wiele pomocy militarnej i na wiele innych sposobów Korei Południowej - dodał. 

Zapowiedział, że USA odpowiedzą też krajom, które postawiły inne bariery dla importu z USA. Przez dziesięciolecia oszukiwało nas niemal każde państwo na Ziemi i nie pozwolimy, żeby tak się dłużej działo - oznajmił, dodając, że cła "chronią duszę narodu". 

Przyznał, że wprowadzenie ceł może "wprowadzić trochę zakłóceń", ale dodał, że "nie mamy z tym problemu".

Trump: Dokonujemy wielkiego wyzwolenia Ameryki spod okupacji migrantów

Amerykański prezydent wezwał ustawodawców do wyasygnowania środków na przeprowadzenie "największej operacji deportacyjnej w historii Ameryki".

Kilka godzin po złożeniu przysięgi ogłosiłem stan wyjątkowy na naszej południowej granicy i wysłałem amerykański patrol graniczny, aby odeprzeć inwazję na nasz kraj. Ależ wykonali robotę! - mówił Trump. Prezydent stwierdził, że całe miasta zostały "zniszczone" pod naporem "okupacji i korupcji migrantów". 

Tak jak obiecałem w moim przemówieniu inauguracyjnym, dokonujemy wielkiego wyzwolenia Ameryki - oznajmił.

Szybko osiągnęliśmy najniższą liczbę nielegalnych przekroczeń granicy, jaką kiedykolwiek odnotowano. Media i nasi przyjaciele z Partii Demokratycznej powtarzali, że potrzebujemy nowej ustawy, aby zabezpieczyć granicę, ale okazało się, że tak naprawdę potrzebowaliśmy tylko nowego prezydenta - powiedział Trump. 

Trump: Zbilansujemy budżet dzięki "złotym kartom"

Po raz pierwszy od 24 lat zbilansujemy budżet - zapowiedział podczas swojego wystąpienia Trump. Zaznaczył, że zrobi to m.in. za pomocą sprzedaży "złotych kart" stałego pobytu w USA.

W niedalekiej przyszłości chcę zrobić to, czego nie udało się zrobić przez 24 lata – zrównoważyć budżet federalny - oświadczył prezydent Trump. Zapowiedział, że zamierza to zrobić m.in. sprzedając za 5 mln dolarów "złote karty" pozwalające na osiedlenie się w USA bogatych migrantów. 

Mimo zapowiedzi wyeliminowania deficytu, ponowił swoje obietnice wyborcze o utrzymaniu na stałe cięć podatków z 2017 r. oraz innych podatków, co według prognoz ma kosztować 4,5 bln dolarów przez najbliższe 10 lat.

Zapowiedział też radykalną walkę z biurokracją i zwalnianie wszystkich urzędników, którzy staną mu na drodze.

Trump: W ten czy inny sposób dostaniemy Grenlandię

Potrzebujemy Grenlandii ze względu na bezpieczeństwo narodowe i międzynarodowe, i dostaniemy ją, w ten czy inny sposób - oświadczył prezydent USA odnosząc się do autonomicznego regionu Danii.

Donald Trump zachęcał mieszkańców Grenlandii, by opowiedzieli się za przyłączeniem do Stanów Zjednoczonych. Zapewnimy wam bezpieczeństwo, uczynimy bogatymi i razem wzniesiemy Grenlandię na wyżyny, osiągnięcie których nigdy wcześniej nie uznawaliście za możliwe – powiedział.

W czasie przemówienia przed połączonymi Izbami Kongresu prezydent Stanów Zjednoczonych mówił też o wielkich osiągnięciach swojej administracji.

Osiągnęliśmy więcej w ciągu 43 dni, niż większość prezydentów w ciągu 4 lub 8 lat - stwierdził Donald Trump. Dodał,  że Ameryka stoi na "skraju powrotu, jakiego jeszcze świat nie widział".