Piłkarze Arki Gdynia pokonali GKS Bełchatów 2:1 w pierwszym meczu 28. kolejki ekstraklasy. Bramkę na wagę trzech punktów zdobył w doliczonym czasie gry Maciej Szmatiuk. Dzięki zwycięstwu zespół z Gdyni zachowuje szanse na utrzymanie się w ekstraklasie.
W pierwszej połowie Arka zdecydowanie dominowała na boisku. Od 17. minuty prowadziła 1:0. Wtedy to po długim przerzucie Norberta Witkowskiego piłka dotarła do Joela Tshibamby. Napastnik Arki świetnie ograł Dariusza Pietrasiaka i pokonał rozpaczliwie interweniującego Łukasza Sapelę.
Gospodarze próbowali pójść za ciosem, ale pod koniec pierwszej połowy w pozornie niegroźnej sytuacji stracili bramkę. Dawid Nowak płasko zagrał piłkę w pole karne, a obrońcom gospodarzy uciekł Maciej Korzym i wpakował futbolówkę do siatki.
W drugiej połowie obie drużyny mogły odwrócić losy meczu, a bliżej kolejnego gola byli gospodarze. Jednak w sytuacjach sam na sam z Łukaszem Sapelą fatalnie spisali się Tshibamba i Szmatiuk. Ten ostatni odkupił swoje winy w doliczonym czasie gry. W jednej z ostatnich akcji Łukasz Kowalski wstrzelił piłkę w pole karne, głową zgrał ją Przemysław Trytko, a gola dającego Arce zwycięstwo zdobył właśnie Szmatiuk.