Czy imbir można uprawiać w polskich warunkach? Naukowcy z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu pracują nad uprawą polskiej odmiany tej rośliny. Dwuletnie badania wykazały już, że kluczowe mają być częstotliwość podlewania oraz podkiełkowywanie roślin.
Naukowcy z Uniwersytetu Przyrodniczego opracowali technologie, które mają ułatwiać uprawę imbiru w Polsce. Kluczowe mają być sposoby sadzenia i częstotliwość podlewania. Wszystko po to, by nie sprowadzać do naszego kraju zagranicznego produktu, a uprawiać go w zupełnie nowych dla tej rośliny warunkach klimatycznych.
Aby dostosować imbir do polskich warunków klimatycznych, kluczowe jest opracowanie metod pozwalających na skrócenie cyklu wegetacyjnego tej rośliny i wydłużenie okresu jej wzrostu poprzez zastosowanie kontrolowanych warunków uprawy. W krajach takich jak Indie, Chiny czy Peru, gdzie imbir jest tradycyjnie uprawiany, roślina potrzebuje około 10 miesięcy, aby osiągnąć pełną dojrzałość technologiczną. W polskich warunkach klimatycznych jest to wyzwanie, które wymaga innowacyjnych rozwiązań - mówi prof. dr hab. Piotr Szulc.
Jednym z kluczowych etapów tego procesu jest podkiełkowywanie kłączy, które odgrywa fundamentalną rolę, ponieważ umożliwia przyspieszenie wzrostu rośliny już w początkowej fazie wegetacji. W tegorocznych uprawach istotne było również pozyskanie kłączy z Indii wolnych od środków hamujących kiełkowanie - substancji powszechnie stosowanych w kłączach dostępnych na polskim rynku. Zdrowy materiał przeznaczony do rozmnażania wegetatywnego, dobrze rozwijał się w lokalnych warunkach.
Naukowcy pracują również na gotowymi produktami przygotowanymi właśnie z polskiego imbiru. To między innymi soki oraz przyprawy, które na sklepowe półki mogą trafić już w przyszłym roku.