Wyszła z domu do szkoły i do tej chwili nie powróciła; nie nawiązała też kontaktu z bliskimi. Mowa o 15-latce, która zaginęła w piątek na warszawskim Tarchominie. Ostatni raz była widziana ok. godz. 15:30. Stołeczna policja prosi o kontakt wszystkich, którzy mają o jakiekolwiek informacje w tej sprawie. Służby opulibkowały wizerunkek i rysopis nastolatki.

W Warszawie zaginęła 15-latka. W piątek, 10 stycznia, wyszła z domu do szkoły i do chwili nie powróciła. 

Ostatni raz widziano ją ok. godz. 15:30 na Tarchominie.

Dziewczyna jest przeciętnej budowy ciała, ma 152 cm wzrostu i ciemne, krótkie włosy.

W momencie zaginięcie była ubrana w zimową, niebieską kurtkę z białym futrem; długie, czarną bluzę z białym napisem, jasnogranatowe spodnie i czarne buty czarne z grubą podeszwą. Miała ze sobą szarożółty plecak.

Policja zaapelowała o pomoc w poszukiwaniach Margharity Shraiber. 

"Wszelkie informacje dotyczące zaginionej i jej obecnego miejsca pobytu prosimy kierować do dyżurnego Komendy Rejonowej Policji Warszawa Praga Północ - nr tel. 47 723-75-56. Można też dzwonić pod całodobowy nr alarmowy 112 lub powiadomić najbliższą jednostkę policji. Informacje można także przesyłać za pośrednictwem poczty elektronicznej na adres e-mail: dyzurny.krp6@ksp.policja.gov.pl" - zaapelowali prascy policjanci.