Barbórka to tradycyjne górnicze święto. Okazuje się, że można celebrować ten dzień w wyjątkowy sposób - np. prosząc o rękę.

Nasza reporterka spotkała w katowickiej dzielnicy Nikiszowiec górnika w galowym mundurze, który z transparentem "Wyjdziesz za mnie?" czekał na swoją dziewczynę.

Właśnie dziś, w czasie przemarszu orkiestry górniczej, postanowił się oświadczyć. 

Swojej wybrance górnik wręczył też piękny bukiet czerwonych róż. Co najważniejsze - oświadczyny zostały przyjęte.

To było totalne zaskoczenie. Niczego się nie spodziewałam! - mówiła w rozmowie z "Dziennikiem Zachodnim" przyszła panna młoda - Milena Obłąk.

"Dziennik Zachodni" pisze, że górnik, który poprosił dziś swoją wybrankę o rękę, to Mariusz Kulawik. Pracuje jako ratownik w kopalni "Wujek". Wyjątkowe oświadczyny planował od pół roku.