Szokujący incydent w zoo w hrabstwie Essex w Anglii. Zebra nie przeżyła brutalnego ataku nosorożca. Media podają, że świadkami zdarzenia były dzieci.

Ogród zoologiczny w Colchester w hrabstwie Essex poinformował, że do zdarzenia doszło w obszarze mieszanych afrykańskich gatunków. To - jak informuje zoo - miejsce, "w którym można zobaczyć szereg różnych zwierząt wchodzących ze sobą w interakcje, tak jak robią to na wolności". Są tam m.in. żyrafy, zebry, nosorożce, strusie czy kudu. Obszar ten jest również domem dla hipopotama karłowatego, mnóstwa gadów i ptaków.

"W piątek około godziny 14:00 dzisiaj w naszym mieszanym afrykańskim siedlisku doszło do incydentu między nosorożcem a zebrą. Niestety zebra zdechła" - poinformował ogród w świadczeniu.

Choć nie sprecyzowano dokładnie, co się stało, "Daily Mail" informuje, że nosorożec miał śmiertelnie zagryźć zebrę. 

"Tego rodzaju incydenty zdarzają się niezwykle rzadko i będziemy nadal monitorować sytuację w ciągu najbliższych kilku dni" - przekazało zoo. "Jesteśmy załamani tą stratą i dziękujemy za Wasze zrozumienie i wsparcie w tym trudnym czasie" - podkreślono w oświadczeniu.

"ie mieliśmy pojęcia, co się stało"

Po tym incydencie na Facebooku zoo napłynęły wyrazy współczucia. Sprawę opisał także jeden z gości, który był świadkiem zdarzenia.

"Byliśmy dzisiaj w zoo. Kiedy wchodziliśmy do środka, widzieliśmy biegające nosorożce i zebry. Poproszono nas, abyśmy udali się do wyjścia. Nie mieliśmy pojęcia, co się stało. Personel był niesamowity i zachował się bardzo profesjonalnie w tak okropnych okolicznościach. Jesteśmy z wami wszystkimi myślami" - napisał.

"Daily Mail", powołując się na swoje źródła podkreśla, że świadkami starcia były dzieci.

Ogród zoologiczny w Colchester został otwarty w 1963 r. Strefa "Kingdom of the Wild" powstała natomiast w 2001 r. Obejmuje strefę krytą oraz wybieg na świeżym powietrzu.